Strona główna » News » Jak Straż Miejska egzekwuje przepis postoju tylko przez 5 minut dla busów na Placu Pułaskiego?

Jak Straż Miejska egzekwuje przepis postoju tylko przez 5 minut dla busów na Placu Pułaskiego?

Na sierpniowej sesji Rady Miasta Bochnia radny Bogdan Kosturkiewicz powrócił do tematu związanego z wydłużeniem czasu postoju dla busów na Placu Pułaskiego. Obecnie busy tam zatrzymujące się mają możliwość postoju tylko przez 5 minut. Przekroczenie tego czasu powoduje łamanie prawa, a tym samym możliwość otrzymania mandatu dla kierowcy. Straż miejska ma możliwość sprawdzania czasu postoju busów na Placu Pułaskiego poprzez miejski monitoring.

To jest nieludzkie. Osoby starsze mają problemy, aby wysiadać w takim tempie. Również ludzie młodzi, którzy przewożą swoje bagaże i zanim je odbiorą, zajmują czas kierowcy. Mam prośbę, aby zmienić tabliczkę pozwalającą na postój do 10 minut, tym bardziej, że pozwolenie kierowcy busów, które uzyskali od marszałka, opiewa na 10 minut. My założyliśmy im taki rygor. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że nie jest rzeczą realną, że w momencie, gdy zatrzymuje się autobus czy bus z 40 osobami, to wsiadanie i wysiadanie w ciągu 5 minut jest nierealne – zwracał uwagę na problem na sesji radny Bogdan Kosturkiewicz.

Operator monitoringu, patrząc na zegarek, sprawdza czy minęło 5 minut i jeżeli minęło 15 minut, a bus dalej stoi, to operator monitoringu wysyła patrol. Straż miejska nie reaguje w 6. czy 7. minucie. Dotychczas już było trochę interwencji związanych ze zbyt długim postojem busów. Wielokrotnie też kierowcy byli pouczani, że w tym miejscu była zmiana organizacji ruchu, że jest nowy znak i trzeba się do niego stosować – mówi Krzysztof Tomasik, komendant Straży Miejskiej w Bochni.

Problemem na Placu Pułaskiego jest zgodne z prawem dostarczanie zaopatrzenia do znajdujących się tam sklepików. Kierowca, który dowozi towar, ma tylko 5 minut na rozładunek swojego towaru, co w praktyce przy dużym zamówieniu jest trudne do zrealizowania.

Z punktu prawnego one tam wjeżdżać nie powinny. Trwa dyskusja i jest też pomysł, aby zmienić oznakowanie i wprowadzić pewnego rodzaju novum, to jest taką tabliczkę, która będzie definiowała, że dostawcy na czas dostarczenia towaru mają możliwość wjechania i zaparkowania w tym miejscu pojazdu – informuje Krzysztof Tomasik.

Jak zostanie uporządkowane oznakowanie pionowe na Placu Pułaskiego, przekonamy się, gdy magistrat zdecyduje się wprowadzić zmiany, o które zabiega radny Bogdan Kosturkiewicz.

Czytaj także:
Problematyczne 5 minut na Placu Pułaskiego;
Czy miejski monitoring spowoduje, że na Placu Pułaskiego kierowcy busów nie będą łamać przepisów?;
Niebezpiecznie na Placu Pułaskiego. Kto nad tym zapanuje? – relacja TV.

Zobacz także

#DzielnicowyBliżej Nas – Bezpieczne ferie na terenie powiatu bocheńskiego

W ramach akcji „Bezpieczne Ferie 2025” bocheńscy mundurowi prowadzą działania o charakterze prewencyjnym. Ich celem ...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

CAPTCHA
Change the CAPTCHA codeSpeak the CAPTCHA code