Za groźby pozbawienia życia odpowie zatrzymany przez funkcjonariuszy 30-latek (mieszkaniec gminy Żabno), który, będąc pijanym, groził pracownikowi sąsiedniej firmy, że go zabije.
Chwile pełne grozy przeżył 64-letni pracownik jednej z prywatnych firm w Siedliszowicach. Na teren zakładu wdarł się mieszkający w sąsiedztwie mężczyzna. Silnie pobudzony i mocno nietrzeźwy 30-latek, wymachując trzymaną w ręku siekierą, groził napotkanemu pracownikowi firmy, że jej użyje i pozbawi go życia. Unieruchomiony strachem mężczyzna nie był w stanie zareagować. Zrobiła to dopiero osoba obserwująca zdarzenie z bezpiecznej odległości – relacjonuje asp. Olga Lesińska-Żabińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie
Napastnik został zatrzymany przez wezwanych na miejsce funkcjonariuszy.
Ze względu na stan, w którym się znajdował (3 promile alkoholu w organizmie), kontakt z nim był mocno utrudniony. Twierdził, że powodem jego zdenerwowania był dym dobiegający z terenu firmy do jego zabudowań – informuje asp. Olga Lesińska-Żabińska.
Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie.
Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 2.