Ukradł broń myśliwską, jednak w toku pracy operacyjnej muszyńscy i sądeccy policjanci ustalili, że mężczyzna dopuścił się jeszcze trzydziestu siedmiu innych przestępstw.
Zgłoszenie dotyczące kradzieży broni trafiło do policjantów 25 sierpnia. Z uzyskanej informacji wynikało, że w tym dniu w jednej z podmuszyńskich miejscowości pomiędzy godziną 8.00 a 18.00, nieznany sprawca ukradł broń myśliwską, amunicję, dwa poroża, lunety, lornetki, telefon komórkowy i inne drobne przedmioty, narażając właściciela na straty sięgające 8 tys. zł. Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia policjanci zebrali wiele śladów na miejscu zdarzenia i podjęli szereg czynności operacyjnych, dzięki którym dzień później ustalili, że kradzieży dopuścił się 39-letni mieszkaniec gminy Muszyna.
Z ustaleń policjantów wynikało, że mężczyzna od dłuższego czasu nie przebywał w miejscu zamieszkania. Również dzięki pracy operacyjnej dwa dni po zgłoszeniu policjanci ustalili, że 39-latek może przebywać na terenie Krynicy-Zdroju. Tam w jednym z pustostanów muszyńscy funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, który wskazał im miejsce ukrycia skradzionych przedmiotów.
Policjanci z Komisariatu Policji w Muszynie przy współpracy z funkcjonariuszami z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko mieniu sądeckiej komendy policji, ustalili, że mężczyzna ma na swoim koncie jeszcze 37 innych czynów, a dokładnie liczne kradzieże i włamania, których dopuścił się na terenie gminy Muszyna od marca do września br. 39-latek podczas licznych włamań i kradzieży kradł najczęściej złom i elektronarzędzia, ale też grille, buty narciarskie, rowery, baterie łazienkowe, kasy fiskalne, jak również drobne przedmioty typu kosmetyki. Swoimi licznymi czynami naraził właścicieli na utratę co najmniej 25 tys. zł, w co nie wliczono naprawy uszkodzonych podczas włamań okien i drzwi. Znaczną część skradzionych przedmiotów policjanci już odzyskali i przekazali prawowitym właścicielom.
Dzięki intensywnej pracy muszyńskich i sądeckich policjantów zuchwały złodziej odpowie za swoje liczne czyny i poniesie za nie konsekwencje. Po usłyszeniu wszystkich zarzutów, może trafić do więzienia nawet na 10 lat.
Dodatkowo, w toku pracy operacyjnej, funkcjonariusze ustalili, że w dwóch z marcowych włamań w miejscowości Złockie i Muszyna, 39-latkowi pomagał o rok młodszy mieszkaniec uzdrowiska, który przyznał się policjantom do 2 włamań i 2 kradzieży.
Źródło: KWP w Krakowie