W czwartek 8 sierpnia bocheńska Policja zatrzymała mężczyznę, który w wynajmowanym domu uprawiał konopie indyjskie.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, w wynajmowanym domu, na strychu policjanci odkryli około 200 sadzonek konopi indyjskich.
Informacja za: http://malopolska.policja.gov.pl
„08 sierpnia, policjanci na strychu jednego z domów ujawnili i zabezpieczyli profesjonalną plantację konopi indyjskich. Uprawa prowadzona była w ukrytym pomieszczeniu wyłożonym folią aluminiową, wyposażonym w wentylator, lampy sodowe oraz termometr. Plantacja należała do 29- letniego mężczyzny , który został zatrzymany przez policjantów. W trakcie przeszukania domu zabezpieczono prawie 200 sztuk konopi indyjskich.
Krzaki były w różnej fazie wzrostu. Dodatkowo bocheńscy policjanci zabezpieczyli pewne ilości amfetaminy i marihuany poporcjowane i przygotowane już do sprzedaży .
Podczas przeszukania u 29- letniego mieszkańca w Bochni znaleziono również gotówkę, która najprawdopodobniej pochodziła ze sprzedaży środków narkotycznych. Z ustaleń policji wynika, że jest on osobą bezrobotną a z procederu przestępczego uczynił sobie źródło dochodu. Przeliczając ilość zabezpieczonych sadzonek, które były w różnych fazach wzrostu w celu ich sukcesywnego zbierania , można uzyskać ok. 6 kg marihuany. Z takiej ilości uzyskuje się ok. 6 tys. dilerskich działek marihuany, które dzięki policjantom nie trafiły do sprzedaży. Szacunkowo zyski ze sprzedaży narkotyku mogły wynieść ok. 120 tys. złotych.
29-latek został zatrzymany. Zostały mu przedstawione zarzuty uprawy, posiadania, oraz sprzedaży środków narkotycznych. Zatrzymany mężczyzna był wielokrotnie karany za przestępstwa z Ustawy o Przeciwdziałaniu Narkomanii za co odsiadywał już kary pozbawiania wolności. W związku z tym, iż opisanych powyżej czynów dopuścił się w warunkach recydywy grozi mu do 15 lat pozbawiania wolności.” Został tymczasowo aresztowany na dwa miesiące. Policja ustala krąg odbiorców narkotyków”.