Strona główna » Więcej wiadomości » Rap Scena i kwesta dla Dorotki. Zdjęcia

Rap Scena i kwesta dla Dorotki. Zdjęcia

I znowu wydarzenie historyczne. I nie tylko dlatego, że odbyło się wczoraj. Po raz pierwszy na bocheńskim rynku usłyszeliśmy cztery bocheńskie składy raperów, a oprócz nich naprawdę zawodowe sety ekip krakowskich. 4450 zł zebranych na operację dla Dorotki też o czymś świadczy.

Wszystko zaczęło się o 17.00 przyjazdem motocyklistów, którzy za symboliczne kwoty (jednak nie mniej niż 5 zł) wozili chętnych po rynku. Najchętniej wykorzystywano pana na trójkołowcu, ale byli też chętni na przejażdżkę innymi sprzętami. Kwesta trwała, koszulki nie rozpłynęły się jak dym w powietrzu i raczej wystarczyło ich dla zainteresowanych. Ostatecznie, jak wspomnieliśmy, uzbierano 4450 zł. Writerzy malowali przygotowane w tym celu płyty, choć przyznać trzeba, że chyba nie mieli dnia.
A potem, już po szóstej, „Gadzio” czyli Radosław Zalewski, który tego dnia był konferansjerem, rozpoczął wywoływanie na scenę kolejnych wykonawców. Zaczął DeHa i Marszu, czyli najmłodszy skład imprezy. Wszystko szło dobrze, choć było kilka małych wpadek. Ale trzeba przyznać, że jak na czternaście lat DeHy, było nieźle. Później na scenie pojawił się Homer z Elsonem i tutaj usłyszeliśmy teksty bardziej dojrzałe, z innymi podkładami. Wydaje się jednak, że chłopaki byli trochę spięci.  Niewątpliwie najlepszą na tym etapie zmianę dali Malina z Żółtym. Wyszli na scenę dobrze przygotowani i naprawdę pokazali się ze świetnej strony.

Po tym szybkim przeglądzie bocheńskich ekip, na scenę wkraczali kolejno krakowscy wykonawcy. „Forty seven” trochę rozrabiali biegając po scenie, ale zabawa była przednia. Po nich na scenę weszła „Znana marka” i rzeczywiście rozbujała bocheński rynek. Fajne pomysły na konkursy i chłopaki skaczący pod sceną sprawiły, że dystans pomiędzy artystami i publicznością znacznie się zmniejszył. Na tak przygotowany grunt, prawdziwe wejście smoka zaliczył „Audiogram” i nie chodzi tu tylko o odpalone race i fuzję stylów z gościnnym występem Dastina, który zawodowo „charczał” rapowe teksty. „Audiogram” pokazał jak w hip-hopowej konwencji można się bawić stylami. Wisienką na torcie tego wieczoru był występ „Wysokiego lotu”. W pełni profesjonalne wykonanie z zawodowymi podkładami, dały doskonały efekt. I nawet nagłośnienie, które było słabą stroną imprezy, jakoś dało radę.

Organizatorzy martwili się o frekwencję, pogodę i oddźwięk całej imprezy. Chyba niepotrzebnie, bo liczna publiczność potwierdziła zainteresowanie rapem w Bochni. Bocheńska Rap Scena pokazała się z dobrej strony, choć mamy wrażenie, że jej potencjał jest znacznie większy. A czy był sens organizować taki koncert? Na to pytanie świetnie odpowiedział Gadzio: – Wiesz i przyszła do mnie dziewczynka i powiedziała, że chce autograf. Ja nie jestem przecież żadną gwiazdą, ale dla niej to było w jakiś sposób ważne. Te dzieci pod sceną śpiewały nasze teksty…
Organizatorami imprezy był Wydział promocji i rozwoju miasta, stowarzyszenie ” Kotłownia” , MDK i Bocheńska Rap Scena.(BR)

Zobacz także

Wał na rzece Stradomce w gminie Łapanów z pozwoleniem na realizację

Budowa i rozbudowa lewego wału rzeki Stradomki w miejscowościach: Kobylec, Łapanów, Wolica oraz Boczów w gminie Łapanów to wyczekiwana inwestycja, ...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

CAPTCHA
Change the CAPTCHA codeSpeak the CAPTCHA code