Funkcjonariusze zlikwidowali w pełni profesjonalnie zorganizowaną i prowadzoną plantację konopi indyjskich. Liczyła 336 krzewów. Uprawą zajmował się zatrzymany przez policjantów 58-letni mieszkaniec Tarnowa. W ich rękach znalazł się także zaopatrujący się u niego w towar 24-latek.
To była sprawnie przeprowadzona akcja. W wyniku działań policjantów zajmujących się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, w jednym z domów w tarnowskiej dzielnicy Zabłocie, ujawniona została w pełni profesjonalna uprawa. Ponad 330 sztuk konopi indyjskich zajmowało 3 pomieszczenia poddasza i garażu. System nawilżania, wentylacji i ogrzewania zapewniał roślinom optymalne warunki wzrostu. Zabezpieczone lampy, nawilżacze, nagrzewnice i wentylatory posłużą w sprawie jako dowody. Gdyby nie policjanci, ilość dojrzałych krzaków konopi, mogłaby posłużyć do uzyskania co najmniej 10 kilogramów marihuany. W związku z ujawnieniem plantacji zatrzymany został 58-letni właściciel domu oraz kupujący od niego narkotyki 24-letni tarnowianin. Funkcjonariusze dotarli też do znajomego 58-latka, w miejscu zamieszkania którego ujawnili niewielką ilość rzadko spotykanej na tarnowskim rynku kokainy – mówi asp. Olga Lesińska-Żabińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Doprowadzony do nadzorującej śledztwo Prokuratury Rejonowej w Tarnowie plantator usłyszał zarzut uprawy mogącej dostarczyć znacznej ilości konopi, za który może mu grozić nawet do 15 lat pozbawiania wolności. Z kolei 24-latkowi – zagrożonemu karą pozbawienia wolności do 12 lat – przedstawiono zarzut uczestniczenia w obrocie znacznych ilości środków odurzających.
Prokurator zastosował wobec obu mężczyzn dozory policyjne i zakazy opuszczania kraju, w stosunku do 24-latka także poręczenie majątkowe.
fot.: KMP w Tarnowie