Strona główna » News » Niezrealizowany II etap KN2 do prokuratury?

Niezrealizowany II etap KN2 do prokuratury?

Projektowany drugi etap drogi KN2 był podzielony na 3 zasadnicze części, które projektant realizował. W całości zostały wykonane 2 pierwsze części projektu, zakładające przygotowanie dokumentów do decyzji środowiskowej oraz opracowanie samego projektu drogi. Za te czynności miasto zapłaciło projektantowi za I etap ok. 25 tys. zł, natomiast za II etap ok. 108 tys. zł. Za III etap, który nie został zrealizowany z powodu odstąpienia od realizacji tego projektu, miasto miało zapłacić jeszcze ok. 33 tys. zł.

Decyzję o odstąpieniu od realizacji tej umowy podjął burmistrz Bochni, który postanowił wykonać projekt nowego odcinka drogi, omijający blaszane garaże, a które znajdowały się w miejscu projektowanej trasy. Decyzję taką włodarz Solnego Grodu podjął, ponieważ taniej było zmienić projekt tej drogi i ominąć garaże niż wypłacać odszkodowanie właścicielom tych garaży.

Z powodu odstąpienia od umowy z projektantem, jak poinformowała Katarzyna Gogola, naczelnik Architektury, Gospodarki Komunalnej i Inwestycji w bocheńskim magistracie, na posiedzeniu majowej Komisji Rewizyjnej wykonawcy nie przysługiwały żadne roszczenia odszkodowawcze, a jedynie należność za dotychczas wykonaną pracę. Za I i II etap wykonawca miał zapłacone, natomiast z III etapu wykonał część czynności, które należało wycenić i tę kwotę wypłacić wykonawcy.

Z wykonawcą projektu odbyła się seria spotkań, by wynegocjować sumę pieniędzy, jaka kończyłaby współpracę z tą firmą, jak i urzędem miasta. Ostatecznie ustalono, że miasto zapłaci wykonawcy należność 13 635 zł netto + 23 % VAT za odstąpienie od umowy, natomiast za pełne prawa autorskie, czyli możliwość eksploatacji na wszystkich polach, również prawa autorskie zależne, kwotę 6 365 zł netto + 23 % VAT.

W obecnej chwili sprawę z dotychczasowym wykonawcą projektu mamy zakończoną. Jesteśmy w posiadaniu wszelkich praw autorskich. Postępowanie w sprawie decyzji środowiskowej jest zawieszone. Moim zdaniem nie powinniśmy w tej chwili zlecać projektu, tylko dokończyć procedowanie decyzji środowiskowej, wydać ją i mając decyzję, dopiero przystąpić do zamówienia publicznego w postaci projektu budowlanego z wykorzystaniem tych materiałów i praw autorskich, które urząd uzyskał – mówiła Katarzyna Gogola.

Na posiedzeniu komisji do dyskusji włączył się radny Bogdan Kosturkiewicz, który negatywnie wypowiedział się o decyzji na temat zerwania umowy.

Nie rozumiem zupełnie osoby, nie wiem czy to był burmistrz, czy osoby, które podpowiadały burmistrzowi takie rozwiązanie, które jest beznadziejne. Rozwiązanie, które naraża gminę miasta Bochnia na konieczność poniesienia dodatkowych kosztów. Kto podpowiadał burmistrzowi, aby nie realizował zapisów umowy, która była podpisana i nie dochodził kar umownych? Nie rozumiem tego, tego nie da się obronić. (…) Jak trasa ma iść przez miejsce, gdzie ktoś sobie wybudował kilka blaszanych garaży, to ma iść i koniec dyskusji. Gdybyśmy tak procedowali, to I etap KN 2 nigdy by nie powstał! Niestety to się wiąże z tym, że się narusza czyjeś interesy, czyjeś dobra. Spec ustawa jest ustawą bolszewicką, ale bez tej ustawy nie zrealizowalibyśmy nawet 1 km autostrady w tym kraju – argumentował Bogdan Kosturkiewicz.

Z kolei radny Adam Korta podkreślał, że wypowiedzenie tej umowy z projektantem i tłumaczenie się miasta, że realizacja tej inwestycji nie leży w interesie publicznym, to w mojej ocenie takie tłumaczenie jest niewłaściwe. Bo przecież wykonanie tejże drogi to jest właśnie interes publiczny. (…) Przy każdej dokumentacji projektowej, gdzie jest decyzja ZRID, jest niestety tak, że wchodzi się w prywatne działki i część działek zabiera się na rzecz celu publicznego, jakim jest budowa drogi. I to jest właśnie interes publiczny: budowa drogi, a nie interes publiczny pojedynczych osób.

Radny też dopytywał czy w momencie, jak przerwano prace projektowe, była wykonana taka analiza, że jeżeli droga zostanie poprowadzona nie tym śladem, to czy jest możliwość innym śladem. Bo jeżeli się okaże, że będzie wydana decyzja środowiskowa i miasto będzie chciało zlecić kontynuację drogi KN2 i nagle się okaże, że nie da się drogi poprowadzić innym wariantem niż tym, który był w pierwotnej wersji, to co wtedy się stanie?

Radnych zaniepokoił fakt, że pod odbiorem dokumentacji projektowej, która była wykonywana dla drugiego etapu KN2, podpisał się tylko i wyłącznie burmistrz Stefan Kolawiński.

Jak się odbiera dokumentację projektową, to powinno ją się przekazać merytorycznemu zespołowi, który sprawdza czy to, co zostało w umowie zawarte, odnajduje odzwierciedlenie w tej dokumentacji. W mojej ocenie pan burmistrz powinien powołać komisję odbiorczą swoim zarządzeniem i to ona powinna dokonywać takich odbiorów, a nie burmistrz osobiście – zwracał uwagę radny Adam Korta.

Radny Bogdan Kosturkiewicz zaproponował, aby przegłosować wniosek o skierowanie sprawy do prokuratury, która miałaby zbadać całą tę sprawę. Szczególnie radni mieli zarzut do niegospodarności spowodowanej wstrzymaniem prac projektowych, powołując się na interes publiczny, i ustalaniem nowego wariantu drogi, który niesie za sobą dodatkowe koszty.

Jednak ostatecznie radni mają na najbliższej Komisji Rewizyjnej zapytać burmistrza osobiście o tę kwestię i dopiero wtedy ewentualnie podejmą decyzję czy sprawa trafi do prokuratury.

Przeczytaj także:
Starostwo ws. KN2: To droga gminna;
Kiedy KN2 doczeka się statusu drogi publicznej?;
Kiedy KN2 zostanie dokończona?.

Zobacz także

Życzenia Wielkanocne od Władz Powiatu Bocheńskiego

Facebook Twitter Google+ Pinterest LinkedIn

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

CAPTCHA
Change the CAPTCHA codeSpeak the CAPTCHA code