Dziś po południu konferencję prasową zwołał, były już przewodniczący Rady Powiatu, Aleksander Rzepecki. Na konferencji podał przyczyny wyjścia z koalicji „Naszej Wspólnej Sprawy”, z obecnie mającymi większość, radnymi skupionymi wokół starosty Jacka Pająka. Jakie były przyczyny?
Na początek konferencji radny powiatowy Aleksander Rzepecki dziękował kolegom z byłej już koalicji za te rzeczy, które wspólnie udało się zrobić. Wymienił tutaj stworzenie Oddziału Opiekuńczo Leczniczego, oraz Ortopedycznego w bocheńskim Szpitalu Powiatowym, budowę mostów w Bytomsku i Żegocinie ( tutaj dziękował za pomoc również wójtowi Żegociny), wykonanie pełnej dokumentacji Hospicjum Stacjonarnego oraz uzyskanie pozwolenia na budowę. Na tym lista wspólnych koalicyjnych sukcesów się kończyła.
Powodami odejścia z koalicji są:
Polityczna nominacja na zastępcę dyrektora szpitala dla Bogdana Szumańskiego i budowanie w ten sposób poparcia dla starosty po prawej stronie sceny politycznej.
Przeciąganie rozpoczęcia budowy Hospicjum. Przede wszystkim przeciągające się ogłoszenie przetargu na budowę.
Próba odebrania dodatków specjalnych dla nauczycieli Ośrodka Szkolno- Wychowawczego i oszczędności w kwocie około 400 tysięcy złotych.
Zbyt duża ilość zleceń bez przetargu do kwoty 14 tys. Euro w Powiatowym Zarządzie Dróg. Przy liczbie 107 zleceń może to dawać kwotę nawet 4 mln złotych. A tymczasem, gdyby ogłosić przetarg na wszystkie te zadania i przejęła je jedna firma, można by poczynić oszczędności.
Niemoc w obsadzeniu stanowiska dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy, co przy rosnącym bezrobociu jest kwestią bardzo istotną.
Niemoc w zakończeniu budowy hali w Łapanowie i dopłata do tej inwestycji prawie 500 tysięcy złotych.
Zła atmosfera pracy w urzędzie, gdzie według radnego Rzepeckiego, pracownicy wydają się być zastraszeni.
Wreszcie utrata zaufania do radnego Aleksandra Dziadowca, który zagłosował na Zarządzie Powiatu wbrew ustaleniom klubu Nasza Wspólna sprawa i z tegoż klubu wystąpił.
A na koniec arogancja i styl sprawowania władzy, obecnie rządzącego starosty. Radny wypominał tutaj notoryczne spóźnienia na różnego rodzaju uroczystości, a także brak zgody na zmianę terminu spotkania Rady Społecznej Szpitala, pomimo próśb wójtów, gdyż termin ten wypadał w święto Straży Pożarnej.
W kolejnej części spotkania z dziennikarzami Aleksander Rzepecki odpowiadał na pytania. Mówił, że wraz z Krzysztofem Kołodziejczykiem złożyli już rezygnację ze stanowisk Przewodniczącego i Wiceprzewodniczącego Rady Powiatu. Powiedział również, że będzie się starał zbudować nową większość w Radzie, a pierwszym sprawdzianem będzie przegłosowanie lub nie absolutorium dla zarządu, na kolejnej sesji Rady Powiatu.
(BR)