Strona główna » News » Kierowcy nadal parkują nieprzepisowo na terenie szpitala

Kierowcy nadal parkują nieprzepisowo na terenie szpitala

Osoby, które przyjeżdżają do bocheńskiego szpitala samochodami osobowymi, mogą pozostawić odpłatnie swoje pojazdy na parkingu od ul. Windakiewicza. Jednak często zdarza się, że kierowcy wjeżdżają na teren szpitala, gdzie obowiązuje zakaz wjazdu pojazdów, które nie posiadają specjalnych identyfikatorów zezwalających na wjazd w tę strefę.

W ostatnim czasie opisywaliśmy zaistniały problem (zobacz tutaj). Dlatego zapytaliśmy komendanta bocheńskiej straży miejskiej, Krzysztofa Tomasika, czy on dalej istnieje i jaka jest jego skala.

Nadal odbieramy zgłoszenia. Nie ma takiej sytuacji, że to zjawisko się wyeliminowało. Jednak mniejsza jest częstotliwość tych telefonów, które odbieramy, ale nadal mamy takie informacje o tym, że należy podjechać w miejsce, gdzie samochody parkują nieprzepisowo i zadziałać skutecznie – mówi komendant Straży Miejskiej w Bochni.

Każdy, kto parkuje nie zgodnie z obowiązującymi przepisami na terenie szpitala, może zostać ukarany mandatem karnym.

Kilka mandatów już było, pouczenia też są, bo każda sytuacja jest inna. Straż Miejska podchodzi do tego tematu w ten sposób, że rozpoznaje daną sytuację z osobna i w zależności od tego, jakie argumenty przedstawia kierowca, to tak się strażnik zachowuje. Jeżeli jest podstawa, żeby pouczyć, to pouczamy, natomiast kiedy jest podstawa, aby ukarać, to strażnicy nakładają grzywny. Mandatów kilka już było, jednak największą grupę stanowią pouczenia – dodaje Krzysztof Tomasik.

Należy przypomnieć, że nieuprawniony wjazd na teren szpitala bez identyfikatora lub sytuacji, która nie jest związana z dowozem pacjenta do szpitala, może kosztować takiego kierowcę nawet i 500 zł.

Czytaj także:
Samowola parkingowa na terenie szpitala trwa.

Zobacz także

Ekologiczna akcja CIUCH W RUCH za nami…

W 1 LO w Bochni odbyła się kolejna już akcja ekologiczna organizowana przez Starostwo Powiatowe w Bochni. To już trzecia ...

2 komentarze

  1. Podziękujemy staroście za płatny parking podczas wyborów!

    Ponadto, może by ktoś pomyślał, że ludziom starszym ciężko jest dojść z tego parkingu z tyłu! Jakoś w Tarnowie czy Brzesku jest wszystko tak zrobione, że można wszędzie podjechać, dadzą wózek itp

    • Witam,

      Jestem jedną z osób, które brały udział w wprowadzeniu strefy i powstania parkingu.
      Na wstępie wyjaśnię, że udział Starosty jest niewielki:
      a) projekt parkingu powstał w 1989r., czyli przed reformą administracyjną
      b) budowa parkingu w takiej formie była korzystna dla Szpitala – budowa została całkowicie sfinansowana przez Wykonawcę, za co przez 10 lat pobiera opłaty. Po tym okresie parking wraca w administrację Szpitala.

      Jak wygląda teren Szpitala – większość mieszkańców wie. Nie ma zbyt wiele miejsca w których można parkować (w przeciwieństwie do Brzeska czy Tarnowa).
      To w połączeniu z przyzwyczajeniem, że na terenie Szpitala można parkować bezpłatnie i byle jak zmusiło nas do wprowadzenia strefy.
      Wymienię tylko kilka przypadków, których byłem świadkiem:
      1. Blokowanie wjazdu karetek od ul. Świętokrzyskiej (na skarpie po prawej stronie widać ślady opon karetek, które starały się dojechać do Oddziału Ratunkowego)
      2. Blokowanie wjazdu i wyjazdu do tzw. ciepłej sieni (skąd Pacjent przywieziony przez karetkę trafia na Oddział Ratunkowy)
      3. Parkowanie na całej szerokości chodnika przy Nowym Pawilonie
      4. Parkowanie na miejscu wyznaczonym dla karetek wiozących Pacjentki do porodu (pod tarasem przy Nowym Pawilonie)
      5. Zastawianie przejazdu dla osób niepełnosprawnych i zaopatrzenia od strony parku
      6. Parkowanie na drodze przeciwpożarowej po całej długości co doprowadziło do sytuacji, że karetka musiała cofać kilkadziesiąt metrów i korzystać z drugiego wyjazdu (nie wspomnę już o zimie)
      7. Parkowanie na dziedzińcu Szpitala w sposób uniemożliwiający pozostałym pojazdom wyjazd
      8. Parkowanie na chodniku od ulicy Krakowskiej z którego większość Pacjentów/odwiedzających korzysta
      9. Parkowanie przy ogrodzeniu z Policją, gdzie odbywają się dostawy do Apteki Szpitalnej i Kuchni
      10. Całkowite zastawianie drogi przeciwpożarowej przed solarami (gdzie przejeżdżają karetki)

      Proszę sobie teraz wyobrazić sytuację, w której kilku pracowników szpitala chodzi po Oddziałach i Poradniach szukając właściciela, żeby karetka mogła odjechać. W wielu przypadkach właściciel auta nie przebywał nawet na terenie Szpitala.
      Jeżeli ktokolwiek przywozi/odbiera Pacjenta (który ma problemy z poruszaniem się – osoby starsze, noga w gipsie itp.) może wjechać na teren Szpitala i zatrzymać się na czas potrzeby do tego, by ktoś wsiadł lub wysiadł, pod warunkiem, że nie utrudni to przejazdu/przejścia.
      Prawda jest taka, że tak długo jak ludzie parkują z głową nikt nie zgłasza interwencji.

      Z poważaniem,
      CiMeK

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

CAPTCHA
Change the CAPTCHA codeSpeak the CAPTCHA code