W czwartek kolejne arcydzieło Shakespeare’a w kinie Regis

27 marca, w czwartek, w bocheńskim kinie Regis będzie można obejrzeć jedną z najrzadziej wystawianych sztuk Shakespeare’a – „Koriolan”. Ta ostatnia z tragedii autora „Romea i Julii”, III część „rzymskiej” trylogii (po „Antoniuszu i Kleopatrze” oraz „Juliuszu Cezarze”),  jest wielką dysputą na temat etyki, w której z jednej strony argument stanowi korzyść osobista, a z drugiej – odpowiedzialność publiczna i dobro państwa.

W główną rolę wciela się Tom Hiddleston („Thor”, „Avengers 3D”, „Thor: Mroczny świat”, „Tylko kochankowie przeżyją”). Tworzy przejmujący portret człowieka, który wymyka się łatwym ocenom – zadając cierpienie i śmierć, sam jest skrzywdzony i słaby.

Autorka „Koriolana” – Josie Rourke – dyrektor artystyczna kameralnego teatru Donmar Theatre, którego spektakle cieszą się opinią artystycznej doskonałości – oszczędnymi, ale wyrazistymi środkami, tworzy fascynującą, wciąż aktualną opowieść o pragnieniu władzy i politycznej manipulacji, żądzy zemsty i upadku.

O tragedii

Akcja dramatu toczy  się w Rzymie. Mieszkańcom zostają odebrane zapasy zboża, co doprowadza do licznych zamieszek. Obwiniany za taki stan rzeczy jest Kajus Marcjusz, który znany jest z pogardliwego nastawienia do ludu. W międzyczasie w kierunku Wiecznego Miasta nadciągają niebezpieczne wojska Wolsków. Generał opuszcza Rzym i podejmuje się walki z nimi. Udaje się mu po bohaterskich walkach zdobyć miasto Corioles i  następnie dołącza do innych oddziałów rzymskich, by stoczyć zwycięską walkę z zastępami samego Aufidiusza – wodza wrogich wojsk.  Choć sam wódz Wolsków nie został zabity, niebezpieczeństwo zostało zażegnane. Zasługi i męstwo Kajusa Marcjusza w walkach o Corioles  sprawiły, że nadano mu przydomek Koriolan.

Po powrocie do Rzymu bohater ubiega się o stanowisko konsula. Udaje mu się zdobyć przychylność Senatu, lecz lud – podżegany przez trybunów Sycyniusza Velutusa i Juniusza Brutusa – go nie popiera. Koriolan, nie mogąc się z tym pogodzić, po raz kolejny głośno narzeka na lud. Wkrótce zostaje uznany za zdrajcę i wygnany z Rzymu. Przyłącza się do  Wolsków i razem z ich armią postanawia uderzyć na Rzym. Wraz z Aufidiuszem rusza więc na ojczyznę, po kolei zdobywając wszystkie miasta.  Ta sytuacja wzbudza konsternację wśród Rzymian, którzy kilkakrotnie  próbują pokojowo rozwiązać konflikt. Dopiero na prośbę najbliższych, Koriolan zaprzestaje walk. Zgadza się na pokój z Rzymem. Nie wraca jednak do Rzymu, lecz do Corioles. Tam Aufidiusz oskarża go o zdradę i Koriolan zostaje zabity przez stronników Aufidiusza.

Spektakl będzie można zobaczyć w ramach cyklu National Theatre Live.

Początek o godz. 19.00 (duża sala kina Regis, 160 min., 1 przerwa, polskie napisy).

Bilety: 25 zł.