Rajd Ziemi Bocheńskiej od kuchni

Już niecały tydzień dzieli nas od 1. Rajdu Ziemi Bocheńskiej. 29 czerwca w powiecie bocheńskim rozlegnie się ryk rajdowych silników, a w powietrzu będzie czuło się zapach spalin. Organizator, Automobilklub Śląski zapewnia, że szykują się niezapomniane emocje. Do rajdu zgłosiło się już  załóg, a wśród nichbocheńscy rajdowcy: Bracia Bębenkowie, Mateusz Kubat i załoga Kurdyśi Kasina. Możeciecie obejrzeć spot, i dowiedzieć sie gdzie i kiedy warto być.

Co to za zawody?
1. Rajd Ziemi Bocheńskiej to rajd samochodowy należący do cyklu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska. Zawodnicy, którzy chcą w nim wystartować, muszą posiadać specjalną licencję oraz aktualne badania lekarskie. Załogi będą rywalizować na 7 odcinkach specjalnych – dwukrotnie przejadą OeSy zlokalizowane w gminach Łapanów i Nowy Wiśnicz, a na samym końcu, w sobotni wieczór staną do walki w ścisłym centrum Bochni. Ogólnie 1. Rajd Ziemi Bocheńskiej to prawie 30 kilometrów OeSów, czyli tych, na których wszystko się rozgrywa.

Dlaczego warto uczestniczyć w tej imprezie?
1. Rajd Ziemi Bocheńskiej oznacza powrót – po trzyletniej przerwie – rajdów samochodów do Małopolski, terenu, który słynie z utalentowanych zawodników i wymagających odcinków specjalnych. Na klasycznych trasach swoje umiejętności zaprezentują załogi nie tylko małopolskie, ale także pochodzące ze Śląska i innych regionów Polski. Nie codziennie zdarza się okazja zobaczyć w akcji takich sportowców jak bocheńscy bracia Bębenkowie, Mateusz Kubat czy Sławomir Kurdyś. Zawodnicy będę mogli wykazać się na naprawdę trudnych odcinkach w Łapanowie i Nowym Wiśniczu oraz w ścisłym centrum Bochni. SuperOes rozegrany w sobotni wieczór pod patronatem władz miejskich na pewno będzie niezwykłą atrakcją – nie tylko dla zagorzałych fanów tego sportu, ale także dla mieszkańców Bochni, którzy z okien swoich domów będą mogli obserwować zmagania rajdowców. Oczywiście, by osiągnąć jak najlepszy wynik, potrzebne są jak najlepsze auta. Automobilklub Śląski nie chce na razie zdradzać zbyt wielu szczegółów, ale zapewnia nas, że na rajdzie pojawi się kilka prawdziwych „potworów”. Będzie tez można ujrzeć, jak jeżdżą samochody, których normalnie nie spotyka się już na drodze – dla nich stworzona jest osobna klasa rywalizujących: Puchar Legend.

Wiadomo jednak, że rajd samochodowy to nie tylko odcinki specjalne. Organizatorzy zachęcają do odwiedzenia w sobotę parku serwisowego mieszczącego się na stadionie KS Szreniawa Nowy Wiśnicz. W przerwach między OeSami załogi będą tam zjeżdżać, by oddać swoje samochody w ręce mechaników. To jedna z nielicznych okazji, by zobaczyć, jak naprawia się takie auta i ujrzeć odpoczywających zawodników, a może nawet – porozmawiać z nimi.

Dodatkowo, w sobotę na bocheńskim rynku będzie znajdowało się miasteczko rajdowe. Warto tam przyjść i zobaczyć stanowisko niektórych sponsorów i popodziwiać wystawione samochody.

Gdzie i kiedy przyjść?
Rajd trwa dwa dni (piątek i sobota), ale tak naprawdę pierwszy dzień poświęcony jest na formalności – sprawdzenie dokumentów oraz stanu technicznego samochodów. Natomiast drugiego dnia wszystkie atrakcje zaczną się już rano. O godzinie 10:00 na bocheńskim rynku odbędzie się start honorowy, po którym załogi wyruszą na trasę. W ciągu dnia będzie się można wybrać zarówno do Łapanowa, jak i do Nowego Wiśnicza. O godzinie 18:42 trzeba obowiązkowo pojawić się w Bochni, gdyż właśnie wtedy rozpocznie się SuperOes, a kilka minut po nim – ceremonia mety.

Jak zachowywać się na rajdzie?
Rajd samochodowy do bezpiecznych sportów nie należy. Oczywiste jest, że trzeba przestrzegać odpowiednich procedur bezpieczeństwa. Każdy kibic musi bezwzględnie słuchać się „safeciarzy”, czyli osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na odcinku specjalnym.

Przy każdym odcinku specjalnym znajdować się będą punkty widokowe i to tylko w nich będzie można stanąć, by obejrzeć zmagania kierowców. Trzeba jednak jakoś tam dotrzeć. Kibice powinni pamiętać, że pod żadnym pozorem nie wolno przebiegać przez drogę, gdy nadjeżdża samochód oraz poruszać się po zewnętrznej stronie zakrętu. Jeśli do OeSu dojeżdża się autem, należy pozostawić go poza trasą. W czasie trwania rajdu nie wolno pozostawić dzieci bez opieki, a mieszkający przy odcinkach gospodarze powinni zatroszczyć się także o swoje zwierzęta. Nie wolno także rzucać żadnych przedmiotów na drogę, pić alkoholu i – o czym często się zapomina – siadać (taka pozycja uniemożliwia ucieczkę). Najważniejsze jest jednak to, by słuchać poleceń służb porządkowych i nie sprzeciwiać się im.

Gdzie szukać informacji?
Wszystkich zainteresowanych zapraszamy na stronę www.rajdziemibochenskiej.pl oraz facebookowy profil imprezy.
(AS)