KBC24 Bochnia Powiat Region
Dzisiaj, 8 grudnia, w Świetlicy Wiejskiej w Łapczycy odbyła się II sesja Rady Gminy Bochnia, podczas której ślubowanie złożył nowo wybrany włodarz gminy – Marek Bzdek. Nowy wójt po uroczystości poinformował dziennikarzy, iż mianował na swojego zastępcę Ewelinę Makowską, która pracowała w bocheńskim szpitalu jako prawniczka.
Ewelina Makowska ma 30 lat. Mieszka w Woli Nieszkowskiej. Dotychczas pracowała w Szpitalu Powiatowym w Bochni na stanowisku specjalisty do spraw prawnych. W tegorocznych wyborach samorządowych kandydowała do Rady Gminy Bochnia z komitetu Solidarny Samorząd, z którego również startował Marek Bzdek. W wyborach samorządowych Ewelina Markowska zdobyła 79 głosów, które nie wystarczyły do tego, aby zdobyć mandat radnej gminy Bochnia.
Bardzo dobrze pasuje tu cytat z Tomasza Lisa: „Żeby pełnić wysokie stanowisko kierownicze, trzeba mieć parę siwych włosów na głowie.” Kompetencje zawodowe nie do końca są takie ważne, te można nabyć w trakcie pełnienia obowiązków. Nie da się jednak zdobyć niezbędnego doświadczenia życiowego na skróty. Plemionami Indian zawsze kierowała rada starszych. Przewodnikiem stada u koni zawsze jest najstarsza klacz ze względu na doświadczenie, a konie samie wybierają sobie przewodnika stada i dobrowolnie się mu podporządkowują. Identycznie sytuacja wygląda u słoni. Coś w tym jest, że doświadczenie zdobywa się przez lata awansując o jeden szczebel wyżej za każdym razem. Awans ze specjalisty do spraw prawnych na zastępcę wójta jest przeskokiem o kilka mostów za daleko. W układaniu sobie kariery nie ma drogi na skróty, a ignorowanie tej zasady przynosi zazwyczaj opłakane skutki. Wynik wyborczy pani Makowskiej o czyś świadczy. Moim skromnym zdaniem w Urzędzie Gminy potrzebny jest ktoś z wiedzą i doświadczeniem w zarządzaniu. Wiedzę prawną można nabyć w inny sposób i od bardziej doświadczonych prawników. Ja mam osobiste doświadczenia z prawnikami, którzy w młodym wieku zbyt wcześnie awansowali na zbyt wysokie stanowiska kierownicze związane z zarządzaniem. Nic dobrego z tego nie wyszło w wyniku przerostu ambicji nad możliwościami. To bardzo kiepska decyzja nowego Wójta.
Podpisuję się pod wypowiedzią Pana Macieja przysłowiowymi „dwoma rękami”. Rozumiem oburzenie niektórych osób, dotyczące kandydowania w wyborach samorządowych osób 50/60 plus, ludzie chcieli, by do władzy dopuścić młodych. Owszem, młodzi też powinni brać czynny udział w życiu politycznym, ale po to, by nauczyć się samorządności (oczywiście u boku starszego, doświadczonego, mądrego samorządowca). w Bochni połączenie „świeżego” wójta, który może i ma wiedzę, dotyczącą samorządu/ zarządzania ale brak mu rzeczy dużo (z mojej perspektywy ważniejszej) DOŚWIADCZENIA, w połączeniu z Panią, która, jak wynika z przebiegu kariery zawodowej, kompetencji (z całym szacunkiem) też nie posiada, może nie wróżyć dobrze dla Bochni. Mimo wszystko życzę powodzenia!
Bardzo mądra uwaga Panie Mrozowski, bardzo celna.
A najlepiej żeby była bez włosów…
Bardzo mądra wypowiedz. Zgadzam się w 100%
No a poza tym 79 głosów też robi swoje…