Wczoraj wieczorem nad Bochnią, ale także nad Starym Wiśniczem, Kobylem i nad Rzezawą przeszedł rzęsisty deszcz, który z małych potoków tworzył rzeki, ale te, pojawiały się też w innych miejscach.
Na dostarczonych nam przez czytelnika zdjęciach możecie zobaczyć deptak na murowiance, który zamienił się w rwący potok, który płynął pod skrzyżowanie Kraszewskiego – Foloris, aby tam utworzyć jezioro. Oczywiście zalana została narożna kamienica. Tradycyjnie wylała Babica pod wiaduktem na Wygodzie i na Wiśnickiej, gdzie też powstało spore jezioro.
Jak informuje oficer prasowy Państwowej Powiatowej Straży Pożarnej Mł. Bryg. Piotr Gadowski, strażacy ubiegłej nocy i w ciągu dnia interweniowali ponad 30 razy, lecz do Straży ciągle docierają nowe zgłoszenia z prośbami o wypompowanie wody z zalanych budynków. Najwięcej interwencji było w Bochni, jednak, jak się dowiedzieliśmy szczególnie dotknięte zostały także okolice Starego Wiśnicza i Kobyla, gdzie woda przelewała się przez drogi uniemożliwiając ruch samochodów. Chmura zahaczyła także o okolice Rzezawy, gdzie jeszcze nie uporano się ze skutkami nawałnicy, która przeszła w nocy z piątku na sobotę.
Tymczasem Urząd Miejski wydał komunikat: „Mieszkańcy miasta Bochnia, którzy ponieśli znaczące szkody w budynkach mieszkalnych w wyniku intensywnych opadów deszczu mogą zgłaszać wnioski o oszacowanie strat. Ewentualna pomoc będzie udzielana przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Bochni z przeznaczeniem na dofinansowanie najpilniejszych potrzeb. Zgłoszenia można składać telefonicznie pod numer: 14 615-39-10 w godzinach 7.30 -15.30 od poniedziałku do piątku do dnia 01.07.2013 r„(BR)( Foto: Kamil Szewczyk)