W czwartek, 3 kwietnia, ok. godz. 5 rano, funkcjonariusze wydziału kryminalnego na jednej z ulic stolicy Małopolski zatrzymywali do kontroli samochód, który, jak podejrzewali, mógł zostać skradziony w nocy. Kierowca nie tylko nie zatrzymał się do kontroli, ale też ruszył gwałtownie do tyłu i potrącił kontrolującego go policjanta.
Uszkodził także 2 zaparkowane w pobliżu samochody. Chociaż sytuacja wyglądała groźnie, policjant dzięki unikowi odniósł stosunkowo lekkie obrażenia. W chwili obecnej ma nogę w gipsie. W sytuacji zagrożenia zdrowia, życia i niszczenia mienia drugi z policjantów zdecydował się oddać strzały w kierunku samochodu, aby udaremnić dalszą jazdę kierowcy. Strzały okazały się celne, zostały przestrzelone koła pojazdu, co zmusiło sprawcę do porzucenia auta – sprawca wybiegł z samochodu i zaczął uciekać pieszo. Ranny policjant trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – mówi podinsp. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy małopolskiej policji.
Obecnie funkcjonariusze wykonują czynności zmierzające do zatrzymania sprawcy. Został on rozpoznany przez policjantów.
Źródło: KWP w Krakowie