- 73 zgłoszone załogi – trudne trasy Rajdu Ziemi Bocheńskiej magnesem dla wielu zawodników;
- Ponad 43 km ścigania i 7 odcinków specjalnych, w tym widowiskowa, finałowy oes w centrum Bochni;
- Czołówka śląskiego czempionatu i nazwiska znane z Rajdowych Mistrzostw Polski zapowiedzią emocjonującego widowiska.
Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Śląska nie tracą rozpędu. Zaledwie dwa tygodnie po zakończeniu rywalizacji na trasach Rajdu Zamkowego, zawodnicy walczący o tytuł Mistrza Śląska przeniosą się na wymagające i widowiskowe odcinki na południe od Bochni. Na tych próbach powalczą o punkty i zwycięstwo w Rajdzie Ziemi Bocheńskiej imienia Janusza Kuliga, zaplanowanym na sobotę, 3 czerwca.
Choć w tym roku odbędzie się dopiero piąta edycja Rajdu Ziemi Bocheńskiej, to zawody organizowane przez krakowskie Koło Środowiskowe Automobilklubu Śląskiego już zdążyły zaskarbić sobie uznanie wielu zawodników. Jak podkreślają kierowcy, odcinki specjalne tego rajdu należą do bardzo wymagających i widowiskowych zarazem, co w połączeniu z dobrą organizacją tworzy imprezę, która co roku cieszy się dużym zainteresowaniem i może się pochwalić wysoką frekwencją. Już od pierwszej edycji – w 2013 roku – Rajd Ziemi Bocheńskiej nieprzerwanie stanowi rundę Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska. W poprzednich latach w Bochni zwyciężali późniejsi Mistrzowie Śląska, czyli Michał Bachula (2013) i Łukasz Pieniążek (2014), a także wicemistrzowie Jakub Szewczyk (2015) i Kamil Bolek (2016).
Do rywalizacji w drugiej tegorocznej rundzie cyklu pod honorowym patronatem Marszałka województwa śląskiego staną 73 załogi. Najwięcej z nich, bo aż 17, powalczy w klasie RO1 (samochody z silnikami o pojemności od 1600 do 2000 cm3). W kategorii RO2 (1400 do 1600 cm3) na liście jest 14 załóg. W klasach „markowych”, czyli Pucharze Peugeota i Citroena i Pucharze Cento Rally wystartuje odpowiednio 10 i 4 załogi. Oprócz tego Rajd Ziemi Bocheńskiej przyciągnął także wielu doświadczonych zawodników uprawnionych do startu w zawodach wyższej rangi i mających na swoim koncie starty w rundach Mistrzostw Polski. W tej grupie są łącznie 22 załogi – 16 w klasie gość 2WD (dla samochodów z napędem na jedną oś) oraz 6 w klasie gość 4WD (samochody z napędem na wszystkie koła. Kolejne cztery auta z napędem 4×4 pojadą w klasie RO Open N. Jedną z ciekawszych i bardziej widowiskowych rajdówek, które pojawią się na starcie będzie tylnonapędowa Łada 2105 VTS, zgłoszona w klasie RO Open 2WD. Kibiców o szybsze bicie serca z pewnością przyprawi także legendarne Audi Quattro, którym Grzegorz Olchawski wyruszy na trasę rajdu przed tzw. zerówkami.
Nazwiska kierowców widniejące na liście zgłoszeń gwarantują emocjonujące widowisko na oesach Rajdu Ziemi Bocheńskiej. Pojawi się na nich cała ścisła czołówka Rajdu Zamkowego. Z jedynką wystartują triumfatorzy pierwszej rundy sezonu – Tomasz Zbroja i Piotr Kokoszka (Renault Clio). Dwójka należy do Piotra Barana i Michała Pacieja (Honda Civic), a trójka do Gracjana Greli (Honda Civic). Ubiegłoroczny triumfator małopolskiej rundy Mistrzostw Śląska, czyli Kamil Bolek w tym roku przesiadł się do Peugeota 208 R2 i razem z pilotem Marcinem Gasiem powalczą w klasie gość 2WD. Ciekawostką będzie debiut Bartłomieja Bębenka w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Śląska. Młody kierowca to syn znanego pilota Grzegorza Bębenka, który razem ze swoim bratem Michałem Bębenkiem wielokrotnie sięgał po tytuły Rajdowych Wicemistrzów Polski w klasyfikacji generalnej. Na prawym fotelu rajdówki Bartłomieja Bębęnka usiądzie właśnie jego tata Grzegorz. Bębenek to nie jedyne ze znanych rajdowych nazwisk na liście zgłoszeń. Bocheńskie zawody będą powrotem Macieja Lubiaka na rajdowe trasy. Dla pochodzącego z Gdańska kierowcy będzie to jednocześnie debiut za kierownicą Subaru Imprezy STi. Widowiskowej jazdy kibice mogą się spodziewać po Pawle Strychalskim dysponującym napędzanym na tylne koła Nissanem 350Z. Pełna lista zgłoszeń do Rajdu Ziemi Bocheńskiej dostępna jest pod tym linkiem. Specjalnym gościem imprezy będzie Jakub Brzeziński – reprezentant zespołu GO+Cars, znany z występów na trasach RSMP i Rajdowych Mistrzostw Świata.
Organizatorzy drugiej rundy RSMŚl 2017 przygotowali trzy odcinki specjalne. Dwa z nich będą przejeżdżane trzykrotnie, a zmagania zakończy jeden przejazd próby wytyczonej w centrum Bochni. Pierwszy z oesów ma długość 6,24 km i prowadzi przez gminę Lipnica Murowana. Drugi z odcinków wytyczono na drogach w gminach Żegocina i Trzciana, a na dystansie 7,73 km zaplanowano m.in. widowiskowy przełom wodny. Choć odcinki biegną trasami, które już wykorzystywano w Rajdzie Ziemi Bocheńskiej, to ich konfiguracja jest zupełnie nowa i mocno zróżnicowana. Wąskie i kręte partie przeplatane są szerszymi i szybszymi, obfitującymi przy tym przez wiele szczytów i ślepych łuków, co gwarantuje emocjonujące widowisko dla kibiców. Ściganie zakończy efektowny odcinek specjalny na ulicach Bochni o długości 1,5 km. Łączny dystans oesów wynosi 43,41 km.
Rajd Ziemi Bocheńskiej 2017 rozpocznie się ceremonią startu zaplanowaną na godzinę 8 rano w sobotę, 3 czerwca na rynku w Bochni. Pomiędzy poszczególnymi pętlami rajdu zawodnicy zjadą do strefy serwisowej zlokalizowanej na parkingu firmy Stalprodukt – w Bochni przy ulicy Hutniczej (brama nr 3). Małopolską rundę RSMŚl zwieńczy ceremonia mety na bocheńskim rynku, na którą zapraszamy w sobotę od godziny 17:56.
5. Rajd Ziemi Bocheńskiej im. Janusza Kuliga jest współfinansowany z budżetu miasta Bochnia, budżetu powiatu bocheńskiego oraz z budżetu Województwa Śląskiego. Głównym sponsorem zawodów jest firma Karcher. Patronat medialny nad imprezą objęły m.in. RMF Maxxx, Bochnianin.pl, Rajdy24.pl, TVP Katowice, Dziennik Zachodni, NaszeMiasto.pl.
Wypowiedzi kierowców przed 5. Rajdem Ziemi Bocheńskiej
Łukasz Godula (Peugeot 106, klasa PPC): – Trzecie miejsce w Rajdzie Zamkowym osiągnęliśmy jadąc tempem „odrdzewiającym”, bo tak naprawdę były to nasze pierwsze kilometry oesowe od Barbórki Cieszyńskiej. I dobrze, że się rozgrzaliśmy, bo Rajd Ziemi Bocheńskiej jest wymagający ze względu na ukształtowanie terenu, na którym wytyczone są oesy. Dobrze się czuję na takich próbach, więc na pewno tanio skóry nie sprzedamy. Może znowu wywalczymy miejsce na podium, może tym razem nieco wyższe niż trzecie? Zobaczymy. W ubiegłym roku nie mieliśmy przyjemności ukończenia Rajdu Ziemi Bocheńskiej. Zabrakło nam dosłownie 30 cm, żeby pozostać na drodze. W tym sezonie nie inwestowaliśmy mocno w samochód. Zostawiliśmy na przykład seryjną skrzynię, bo wolimy przeznaczyć środki na start we wszystkich rundach, a nie na poprawianie auta. Zamiast tego skupiamy się na przygotowaniu samochodu tak, by mogło bezawaryjnie pokonać wszystkie kilometry odcinków specjalnych. Na koniec zawodów będziemy się ścigać na miejskim odcinku w Bochni. Być może dla zawodników taka jazda nie jest tak przyjemna, jak na pozostałych, klasycznych oesach, ale rajdy są także dla kibiców, którym łatwiej jest podziwiać rywalizację na takich właśnie, miejskich oesach.
Bartłomiej Bębenek (Citroen Saxo, klasa PPC): – W Bochni pojedziemy Citroenem Saxo, który zbudowaliśmy głównie z myślą o startach w rajdach okręgowych zaliczanych do kalendarza Mistrzostw Śląska. Rajd Ziemi Bocheńskiej wydaje się być dla mnie wymarzonym miejscem na debiut w Mistrzostwach Śląskich, choć muszę przyznać, że złożyło się to nieco przypadkowo. W założeniach miałem pojechać pełny sezon – wszystkie rundy cyklu, ale nie zdążyliśmy wszystkiego przygotować na Rajd Zamkowy. Dla niektórych fakt, że startuję z tatą może być nieco dziwny, ale dogadujemy się, w aucie też tak powinno być, a dodatkowo zawsze mogę liczyć na jego fachową radę, podobnie jak w przypadku mojego wujka – Michała Bębenka. Tata dzieli się ze mną swoją wiedzą dotyczącą opisu trasy i tego jak dany fragment przejechać czysto i szybko. W debiucie w Rajdowych Mistrzostwach Śląska moim priorytetem będzie czysta i skuteczna jazda do mety. Nie nastawiam się na konkretne miejsce i pełny atak od pierwszego kilometra, ale na pewno chcę się pokazać z dobrej strony.
Marek Bugajski (Citroen C2 R2 Max, klasa gość 2WD): – Dla nas Rajd Ziemi Bocheńskiej to jest domowa impreza. Razem z moim pilotem mieszkamy w Łapanowie, czyli tuż obok oesów tego rajdu. Niestety z powodów osobistych nie udało nam się wystartować w Rajdzie Świdnickim, rajdu w Gdańsku w ogóle nie braliśmy pod uwagę, więc pojedziemy w Bochni, bo nie chcemy czekać na kolejną okazję do startu aż do Rajdu Rzeszowskiego. Tym samym druga runda RSMŚl. będzie dla nas pierwszą okazją do rywalizacji od Memoriału w Wieliczce. Chcemy pojechać tak, by złapać dobre tempo i skończyć ten rajd będąc zadowolonymi z naszej jazdy, zwłaszcza że odcinki wokół Bochni są bardzo wymagające. Chciałbym, żeby kiedyś koło środowiskowe AK Śląskiego zorganizowało na tych trasach rundę Mistrzostw Polski, bo te oesy z pewnością na to zasługują. Moim zdaniem próby Rajdu Ziemi Bocheńskiej nie odbiegają trudnością od odcinków znanych z rund RSMP, co potwierdzają opinie wielu innych zawodników. Słowem, w tym rajdzie nie ma taryfy ulgowej, a na oesach trzeba się mocno pilnować i trzymać koncentrację.
Szymon Żarłok (Honda Civic, klasa RO2): – Po Rajdzie Zamkowym czuję pewien niedosyt, bo trzecie miejsce uciekło nam praktycznie na ostatnim oesie i to nie przez nasze błędy, lecz przede wszystkim dlatego, że nasz samochód miał niższą prędkość maksymalną niż auta rywali. Do tego dołożyły się problemy z układem wydechowym, przez co ułamki sekund uciekały. Niemniej jednak cieszy mnie tempo naszej jazdy, bo pozwoliło nam wbijać się do ścisłej czołówki Mistrzostw Śląska. W ubiegłym roku w Rajdzie Ziemi Bocheńskiej też byliśmy konkurencyjni. Muszę przyznać, że oesy wokół Bochni bardziej mi odpowiadają niż te z Rajdu Zamkowego. Dlatego w drugiej rundzie Rajdowych Mistrzostw Śląska chcielibyśmy poprawić wynik z inauguracji sezonu. Cel jest taki, żeby zahaczyć o podium w generalce.
Piotr Baran (Honda Civic, klasa RO2): – Obawiam się, że w Rajdzie Ziemi Bocheńskiej może być nam trudniej dotrzymać tempa najlepszym zawodnikom, bo podobnie jak w Rajdzie Zamkowym, pojedziemy ze starą skrzynią biegów, która ma dłuższe przełożenia. Z drugiej strony chyba nie ma co wyrokować zawczasu, bo odcinki wokół Bochni są zupełnie inne niż te, na których ścigaliśmy się w Rajdzie Zamkowym. Jest wiele szczytów, niewidocznych zakrętów, są podjazdy a także spadania i do tego zmienia się asfalt, więc w samochodzie dużo się dzieje. Myślę, że to jedna z trudniejszych rund cyklu, co wcale mi nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie. Fajnie, że rajd kończy się odcinkiem miejskim, który wcale nie jest łatwy dla kierowcy. Przyjedziemy na niego rozgrzani szybką jazdą na poprzednich oesach i trzeba będzie się przestawić na precyzyjną i rozważną jazdę, ponieważ na takich fragmentach niewiele można zyskać, ale dużo można stracić. Co prawda zdecydowanie wolę rywalizować na klasycznych odcinkach, ale wiem, że takie próby przyciągają wielu kibiców i dlatego są potrzebne. Oesy wokół Bochni są kapitalne, wręcz kozackie i niczym nie odbiegają od tych wykorzystywanych w rundach RSMP, dlatego cieszę się, że w tym roku są nieco dłuższe i samej jazdy będzie więcej.
Maciej Lubiak (Subaru Impreza STi, klasa gość 4WD): – Nie ukrywam, że bardzo czekałem na ten dzień. Rajdy to moja wielka pasja i okazja do spełniania marzeń. Przez ostatnie dwa lata skupiałem się na mojej rodzinie i biznesie, ale ten sport cały czas siedział mi w głowie, każdego dnia. Rajdy wymagają jednak sporo poświęcenia, więc przed powrotem do RSMP postanowiliśmy treningowo wystartować w Rajdzie Ziemi Bocheńskiej. Nie jedziemy tam by walczyć o wynik, chcę po prostu wszystko sprawdzić, uporządkować w głowie i przypomnieć sobie wszystkie elementy rajdowej układanki. Szkoda, że zabraknie Wiślaka, ale takie wydarzenia, jak urodziny Krzysztofa Hołowczyca, trudno przebić. Naprawdę nie mogę się już doczekać pierwszych kilometrów w mojej nowej rajdówce, czyli Subaru Imprezie STi.
Rajd Ziemi Bocheńskiej 2017 w liczbach:
5. edycja zawodów;
6,24 km – dystans oesu Lipnica;
2. runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska 2017;
7,73 km – długość odcinka specjalnego Kamionna;
73 zgłoszone załogi;
43,41 km – łączny dystans odcinków specjalnych.
Harmonogram 5. Rajdu Ziemi Bocheńskiej (3 czerwca 2017) – 2. rundy Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Śląska 2017:
8:00 – ceremonia startu (rynek, Bochnia)
8:25 – OS1: Lipnica 1 (6,24 km)
9:06 – OS2: Kamionna 1 (7,73 km)
10:21 – Serwis A: 30 min. (Stalprodukt, Bochnia)
11:29 – OS3: Lipnica 2 (6,24 km)
12:07 – OS4: Kamionna 2 (7,73 km)
13:22 – Serwis B: 30 min. (Stalprodukt, Bochnia)
14:30 – OS5: Lipnica 3 (6,24 km)
15:08 – OS6: Kamionna 3 (7,73 km)
16:53 – Serwis C: 30 min. (Stalprodukt, Bochnia)
17:46 – OS7: Bochnia 1 (1,5 km)
17:56 – ceremonia mety (rynek, Bochnia)
Klasyfikacja Rajdowych Mistrzostw Śląska przed Rajdem Ziemi Bocheńskiej:
Zbroja/Kokoszka (Renault Clio) 25 pkt.
Baran/Paciej (Honda Civic) 18 pkt.
Grela/Kolaczek (Honda Civic) 15 pkt.
Żarłok/Pietruszka (Honda Civic) 12 pkt.
Marek/Szczęsny (Honda Civic) 10 pkt.
Matysiak/Baćkowska (Citroen Saxo) 8 pkt.
Smagała/Giergiel (Honda Civic) 6 pkt.
Cholewa/Sajdak (Renault Clio) 4 pkt.
Bronicz/Wojtiuk (Citroen Saxo) 2 pkt.
Łabuś/Roik (Honda Civic) 1 pkt.
Lista zwycięzców poprzednich edycji Rajdu Ziemi Bocheńskiej:
2016: Kamil Bolek/Marcin Gaś (Renault Clio)
2015: Jakub Szewczyk/Maciej Wilk (Honda Civic)
2014: Łukasz Pieniążek/Ryszard Ciupka (Honda Civic)
2013: Michał Bachula/Mateusz Śliwa (Citroen Saxo)