Mieszkańcy już podczas pierwszych opadów śniegu interweniowali w Urzędzie Gminy Bochnia w związku z nienależytym zimowym utrzymaniem drogi.
W odpowiedzi gmina poinformowała, iż wykonawcy zimowego utrzymania dróg została zwrócona uwaga, aby taka sytuacja się nie powtórzyła. Urząd również poinformował, że od stycznia 2018 roku ulegnie zmianie wykonawca obsługujący rejon ul. Podlas. Jak widać od czasu interwencji nic się nie zmieniło.
Mieszkańcy dalej pytają „Czy musi dojść do tragedii aby Urząd Gminy Bochnia poważnie potraktował zawiadomienia mieszkańców? Może tym razem ktoś się zastanowi poważnie nad bezpieczeństwem mieszkańców tej ulicy.”
//
Do wypadku w łapczycy policja radzi noga z gazu na ulicy podlaskie jest cały czas na hamulcu i jeśli niema tarcia auto przyśpiesza na śliskiej nawierzchni to też jest niedostosowanie prędkości do warunków
Niestety, nie wystarczy wymienić opony na zimowe, trzeba jeszcze wymienić mózg na zimowy i brać poprawkę na prędkość i wydłużoną drogę hamowania. A nie szukać winnych bo śnieg sypie.
Czytając komentarze niektórych osób, które zostały zamieszczone zarówno na stronach portalu KBC24.pl jak i portalu mojabochnia.pl zauważam, że dość aktywnym komentatorem jest osoba o inicjałach RP. Osoba ta przedstawia ulicę Podlas jako ulicę biegnącą w miejscu, gdzie grawitacja ma podwójne, ba potrójne działanie. Rzekome eksperymenty tej osoby wydają się tak wiarygodne jak teoria przedstawiona w filmie Seksmisja „Kopernik też była kobietą”. Ale do sedna sprawy. Problemem w tym zdarzeniu niewątpliwie była niefrasobliwość i nadmierna prędkość kierowcy Volvo. Idąc dalej można powiedzieć, że kierowca posiada brak wyobraźni traktując zwykłą drogę gminną jak tor rajdowy ( o zgrozo przewożąc dziecko). Należy również zauważyć, że wszelakie roszczenia co do stanu utrzymania drogi (nie mające odzwierciedlenia w rzeczywistości) kierują osoby w żaden sposób nie zaangażowane w życie społeczne mieszkańców tejże ulicy prezentując postawę roszczeniową, do której nie posiadają uprawnień. Znakomita większość mieszkańców tej ulicy nie ma zastrzeżeń co do sposobu zimowego utrzymania drogi, że nie wspomnę o tym, że cudownym zbiegiem okoliczności na tej ulicy nigdy nie było wypadków (aż do owego dnia). Trzeba uderzyć się w pierś i przyznać się do tego, że przyczyną zdarzenia byłą nadmierna prędkość spowodowana nieprzestrzeganiem podstawowych przepisów ruchu drogowego ( droga ta jest oznakowana znakiem strefa zamieszkania) i żadne głupawe pseudo eksperymenty nie wmówią zdroworozsądkowym ludziom, że przy sprawnych hamulcach zjeżdżając z góry ulicy Podlas nie da się zachować prędkości określonej przepisami!!