KBC24 Bochnia Powiat Region
Chociaż na boisko sportowe w Smykowie przyjeżdżają młodzi ludzie nie tylko z tegoż osiedla, ale także z os. Karolina i z centrum miasta, obiekt nie może doczekać się drużyny, która będzie regularnie odbywać na nim treningi.
Fakt ten niesie za sobą wiele negatywnych konsekwencji, o czym podczas ostatniej Komisji Oświaty, Wychowania, Sportu i Turystyki wspominała Pani Karolina Siwek, przewodnicząca zarządu os. Smyków.
– Smyków posiada bardzo duże boisko, które gdy tylko stopnieje śnieg, nadaje się do gry w piłkę. Mówię „nadaje się”, bo niestety to boisko nie jest wykorzystywane. Jest ogrodzone, ma wspaniałą murawę, jest bardzo duże, posiada zaplecze, gdzie zawodnicy mogą się umyć, schronić przed deszczem itd., ale nie ma drużyny, która by je wykorzystała do odpowiednich celów sportowych. Największym problemem są kretowiska, ale zarząd osiedla nie ma środków, aby ten problem rozwiązać i doprowadzić obiekt do należytego stanu. Poza tym, trawa wymaga częstego koszenia, przynajmniej raz na 2 tygodnie. Kieruję zatem apel, aby znaleźć drużynę, która by to boisko przejęła, wykorzystała i zadbała o nie. Przez ostatnie 2 lata była na tym boisku grupa sportowców z Łapczycy i oni bardzo o nie dbali. W czerwcu, na sprawozdaniu wyborczym był obecny wójt gminy – Jerzy Lysy i powiedział, że jeżeli ci zawodnicy będą wykorzystywać boisko na terenie gminy miasta Bochnia, to niech nie liczą na żadną pomoc ze strony gminy Bochnia. Dlatego ta drużyna się od nas wyprowadziła, a szkoda.
Poniżej dowód na to, że krety (objęte w Polsce częściową ochroną!) rzeczywiście rozgościły się w Smykowie na dobre…
(KZ)
drużyny osiedlowe z terenu miasta nie chcą utrzymywać boiska na smykowie i szukają jeleni w innych gminach .
dobrze im wójt powiedzia że sportowcy z łapczycy powinni jeżdzić do siedlca, albo stradomki bo tam są fajne boiska.
do Jan: Nie słyszałem o boisku w Stradomce, a w Siedlcu Klub ma boisko i nie jest zainteresowany się dzielić nim, sportowcy z Łapczycy powinni mieć własne boisko gdyż to Łapczyca jest największa w Gminie i ma najwięcej ludności, a były już wójt Lysy rzadził się publicznymi pieniędzmi podatników i nie udzielił ich ludziom z Łapczycy. Nie dość że 50 lat nie może powstać boisko to jeszcze dotacji Klubowi były wójt nie dał w 2012 roku. Może życiowa sprawiedliwość kiedyś nadejdzie za gnębienie ludzi i całe zło kierowane od niektórych ludzi w kierunku młodzieży z Łapczycy.