Jak informuje Urząd Miejski w Nowym Wiśniczu, w oparciu o pismo od powiatowego lekarza weterynarii w Bochni, w Królówce stwierdzono przypadek wystąpienia padłego kota zakażonego wirusem wścieklizny. Pogryzł on 3 domowników.
Poszkodowane osoby skierowano do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bochni, gdzie lekarze zdecydują, jakie należy zastosować leczenie – mówi dr. n. med. Wacław Czaja, powiatowy lekarz weterynarii.
Z kolei kota zabrano na badania. Na posesji przebywa również pies, który zostanie zaszczepiony prewencyjnie 3 razy. Ponadto lekarze weterynarii udadzą się w teren (w promieniu 1-2 km), aby sprawdzić czy w okolicznych domostwach nie ma kolejnych zakażonych zwierząt.
Jak podkreśla dr. n. med. Wacław Czaja, ważna jest profilaktyka. Szczepienia nie są bolesne. Wykonuje się je w ramię, a nie w brzuch wbrew panującej opinii.
W minionych tygodniach na terenie powiatu bocheńskiego zanotowano jeszcze 2 przypadki zakażenia wścieklizną. Pierwszy z nich miał miejsce w Małym Wiśniczu, gdzie wirusem zarażony był lis, natomiast drugi w Stanisławicach – tu wściekliznę stwierdzono u kota.
Obecnie obowiązuje całkowity zakaz wypuszczania psów bez nadzoru poza posesją.