9 lipca br. około godz. 16.00 policję powiadomiła poszkodowana, że w Bochni na ul. Legionów Polskich mieszaniec tego osiedla zabrał siłą jej małoletniej córce telefon komórkowy.
Policjanci ustalili, że córka zgłaszającej na czas zabawy u jednej z dziewczyn pozostawiła pod opieką swój telefon komórkowy. Po zakończonej zabawie dziecko poprosiło ją o oddanie telefonu, jednak nastolatka go już nie miała. Tłumaczyła, że nieopatrznie zabrało go inne dziecko i nie potrafiła wskazać które. Powiadomiony o utracie telefonu ojciec dziewczyny postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i wrócił na miejsce, gdzie poszedł do siedzącej w grupie osób wskazanej przez córkę nastolatki i zażądał zwrotu telefonu córki.
Dziewczyna odpowiedziała mu, że nie ma tego telefonu, ponieważ zabrało go inne dziecko i nie jest w stanie powiedzieć które. Wówczas zdenerwowany mężczyzna używając siły zabrał dziewczynie z kieszeni jej własny telefon.
Policjanci zatrzymali mężczyznę w celu wyjaśnienia okoliczności zdarzenia. W chwili zatrzymania był trzeźwy.
Tego rodzaju zdarzenie kwalifikowane jest jako rozbój i grozi za nie surowa kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat.
gość który zabił 77 osób dostał 21 lat czyli średnio 3 miesiące za jedną osobę, skoro ojciec który zabrał komuś telefon i ma dostać za to od 2 do 12 lat za „groźny rozbój” to lepiej jak by zastrzelił dzieciaka to by tylko 3 miesiące posiedział