Strona główna » Więcej wiadomości » Co Auxillium zrobiło dla Asi?

Co Auxillium zrobiło dla Asi?

Podczas tegorocznych Dni Bochni Fundacja Auxillium przeprowadziła zbiórkę pieniędzy na swoja podopieczną Asię Bobek. Pieniądze te posłużą do finansowania rehabilitacji dziecka, ale zaspokoją również inne potrzeby. Przeczytajcie historię dziewczynki, którą wspiera Auxillium.

Asia urodziła się z wadą serca tak zwanym HLHS, czyli nie miała lewej komory. Przy badaniu dostała 10 punktów i dopiero, następnego dnia, kiedy zaczęła sinieć odkryli to schorzenie. Pierwsza operację miała jak minęło 13 dni. Drugą, gdy miała pół roku, a trzecią gdy miała trzy latka – mówi mama Asi pani Edyta Bobek.

To właśnie ta trzecia operacja w sierpniu 2005 była przełomowa, bo choć udana doprowadziła w konsekwencji lekarskich zaniedbań do tragedii. Kilka godzin po operacji, tak ciężkiej operacji na sercu, dziecko znalazło się na sali chorych poza oddziałem intensywnej terapii, i kiedy zaczęły się problemy, prawdopodobnie zatrzymanie akcji serca, interwencja przyszła za późno. Dziecko przeżyło, ale wskutek niedotlenienia uszkodzony został nerw ruchu, cała sytuacja odbiła się także na psychice, była amnezja i dziecko do dziś uczy się wolniej.

Cieszyłam się, że operacja się udała. A na przyjeżdżam na drugi dzień, a ona mnie już nie poznaje, ma swój świat, przestała chodzić i mówić, była całkowicie bezwładna, nawet głowy nie mogła utrzymać– mówi pani Edyta.

Tymczasem w maju, trzy miesiące przed operacją, mąż pani Edyty zmarł w tragicznych okolicznościach i osierocił dwoje dzieci. Wiele sił kosztowało zdobycie renty rodzinnej i w tym czasie pani Edycie pomagała rodzina i sąsiedzi.

Sprawa Asi znalazła swój finał się w sądzie, jednak została przegrana, bo jak twierdzi pani Edyta: Oni mają takich prawników, a oni gadali takie rzeczy, że operacja była niebezpieczna, że wszystko się mogło zdarzyć. Cóż, prawnicy opłacani przez szpital, kontra prawnicy opłacani z renty rodzinnej, pozostawmy to bez komentarza.

Dzięki staraniom mamy, Asia chodzi do Szkoły Podstawowej nr 7, choć teoretycznie nie ma tam klasy integracyjnej. Na początku mama chodziła z nią, bo pani sama nie dawała sobie rady.

Teraz rodzinie pomaga także Fundacja Auxillium. W czasie dni Bochni zbierano na ten cel pieniądze. Fundacja płaci za rehabilitację, ostatnio zakupiono dla Asi obuwie ortopedyczne, bo podczas chodzenia krzywiła nóżki. To, że Asia chodzi, jest zasługą mamy i jej ciężkiej pracy. Rehabilitacja jest bardzo ważna, żeby opanować ruchy, trochę je uspokoić, choć wiadomo, że nie da się ich leczyć farmakologicznie. Mama mówi, że Asia jest całkiem spokojna, kiedy ogląda bajki. Mamie pomaga Kamil, który ma 9 lat, chodzi na zakupy do sklepu i opiekuje się siostrą.

Na koniec naszej rozmowy pani Edyta powiedziała i niech to będzie podsumowanie: Najtrudniej było na początku. Teraz też nie jest za dobrze, ale trzeba żyć dalej. Najważniejsze są dzieci, żeby je wychować, żeby być zdrowym.

Fundacja Auxillium informuje i składa podziękowania:
Na podstawie zgody Burmistrza miasta Bochnia przeprowadziliśmy zbiórkę pieniędzy do puszek. Wsparcie otrzymała podopieczna Fundacji: Asia Bobek.

Konto Asi Alior Bank: 44 2490 0005 0000 4530 3745 3706

Serdecznie dziękujemy za promocje inicjatywy okazaną przez organizatorów: MDK Bochnia – Pani Dyrektor Anna Kocot Maciuszek, oraz Naczelnikowi Biura Promocji Miasta Bochnia – Panu Maciejowi Piątek. Szczególne podziękowania składamy na ręce rodziców dzieci niepełnosprawnych za ich zaangażowanie i poświęcenie na rzecz idei niesienia pomocy osobom potrzebującym. Wszystkim darczyńcom bez względu na kwotę wrzuconą do puszki serdecznie dziękujemy, życzymy zdrowia i powodzenia. Wielkie dzięki dla Wolontariuszy i Pana Konferansjera – gdyby nie ten Pan, akcja mogłaby skończyć się nieszczególnie.
(BR)

Zobacz także

Życzenia Wielkanocne od Władz Powiatu Bocheńskiego

Facebook Twitter Google+ Pinterest LinkedIn

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

CAPTCHA
Change the CAPTCHA codeSpeak the CAPTCHA code