Burmistrz Bochni uniewinniony od zarzutów związanych z remontem klimatyzacji

Sąd Okręgowy w Tarnowie  w dniu 5 marca b.r. uniewinnił burmistrza Bochni Stefana Kolawińskiego od zarzutu związanego z przekroczeniem uprawnień w trakcie przeprowadzania remontu klimatyzacji w Hali Gazaris.

Bocheński sąd  7 listopada, uznał iż burmistrz Bochni przekroczył swoje uprawnienia w przypadku zawarcia ustnej umowy dotyczącej ponownej modernizacji klimatyzacji w Hali Gazaris z art. 231, par. 1 Kodeksu karnego, jednocześnie umarzając warunkowo postępowanie karne przeciw Stefanowi Kolawińskiego na okres jednego roku.

Od uzasadnienia wyroku obie strony, które brały udział w postępowaniu złożyły apelację.
W dniu wczorajszym Sąd Okręgowy w Tarnowie w wyniku rozpoznania apelacji wniesionych przez oskarżyciela publicznego i obrońcę oskarżonego od wyroku sądu pierwszej instancji zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że uniewinnił oskarżonego od stawianego mu zarzutu. Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowiło ustalenie, że w zachowaniu oskarżonego brak znamion czynu zabronionego (innymi słowy nie zrealizowały się w nim wszystkie znamiona przestępstwa z art. 231 k.k.), w szczególności brak podstaw do przyjęcia, że oskarżony umyślnie działał na szkodę interesu publicznego, czy szerzej społecznego (innymi słowy, że miał zamiar bezpośredni lub ewentualny takiego działania). – informuje dr Tomasz Kozioł, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Tarnowie.

Z wyroku sądu apelacyjnego usatysfakcjonowany jest burmistrz Bochni.
Sąd w Tarnowie w składzie trzech sędziów zawodowych podzielił argumentację, którą przedstawiałem od samego początku. Sędzia powiedział nie o błędach tylko o drobnych uchybieniach, które na całość oceny tego zdarzenia w żaden sposób nie wpływały. Tak jak to przedstawiał prokurator nie jestem przestępcą ani złodziejem, ani łapownikiem. Wyszło z całego postępowania i procesu dowodowego jasno i wyraźnie jak sprawa wyglądała.  – komentuje wyrok tarnowskiego sądu II instancji Stefan Kolawiński burmistrz Bochni.

Wydany wyrok jest prawomocny. Stronom przysługuje jeszcze kasacja do Sądu Najwyższego.