63 tys. zł utraciła 77-letnia mieszkanka Tarnowa w wyniku opieki, jaką roztoczył nad nią znajomy. Tarnowscy funkcjonariusze policji prowadzący w tej sprawie dochodzenie przedstawili mężczyźnie 34 zarzuty kradzieży gotówki oraz dokumentów.
57-latek miał być oparciem w codziennych sprawunkach, zapewniając staruszce pomoc w robieniu zakupów, płatności czy remoncie mieszkania. Początkowo wywiązywał się z wziętego na siebie zobowiązania, z czasem jednak nadużył zaufania, jakim obdarzyła go 77-latka. Przy użyciu skradzionej kobiecie karty bankomatowej, dokonał kilkudziesięciu wypłat gotówki z jej konta bankowego, zaspokajając nie jej, ale własne potrzeby życiowe. Kiedy po upływie kilku miesięcy kobieta zorientowała się, co się dzieje, z rachunku zniknęło już ponad 63 tys. zł. Wtedy też powiadomiła o sprawie policjantów. Ci zareagowali natychmiast, zatrzymując nieuczciwego opiekuna. Policjanci odzyskali również kartę bankomatową i inne skradzione kobiecie dokumenty, a także zabezpieczyli warte 34 tys. zł mienie sprawcy – mówi asp. Olga Lesińska-Żabińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.