Krakowscy stróże prawa na podstawie zebranych dowodów i wnikliwej analizie środowiska przestępczego ujęli 3 pseudokibiców zamieszanych w szereg kradzieży oleju napędowego ze stacji na terenie całego miasta.
Złodzieje wcześniej kradli losowe tablice rejestracyjne, a następnie przed planowaną kradzieżą zmieniali je w swoim samochodzie. Ostatnia kradzież paliwa, jakiej dokonali, naraziła właściciela stacji na stratę około 1100 zł – podaje podinsp. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy małopolskiej policji.
Funkcjonariusze już od jakiegoś czasu prowadzili rozpoznanie i zbierali dowody w tej sprawie. Śledczy po zebraniu wystarczających materiałów obciążających podjęli interwencję i zrealizowali zatrzymania, gdy ci jeszcze spali, niczego się nie spodziewając.
Zatrzymani są sympatykami jednego z krakowskich klubów piłkarskich. Mężczyźni po przedstawieniu zebranych dowodów przyznali się do kradzieży. Policjanci ustalają, w ilu łącznie kradzieżach mogli brać udział.
Podejrzanych osadzono w policyjnym areszcie. Za popełnione czyny grozi im kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.
Następną realizację przeciwko złodziejom paliwa zorganizowali miechowscy policjanci we współpracy z funkcjonariuszami świętokrzyskimi, którzy zatrzymali 2 mężczyzn kradnących olej napędowy ze stacji benzynowej na terenie powiatu jędrzejowskiego.
Zatrzymani to mężczyźni w wieku 25 i 26 lat, mieszkańcy Krakowa. Do kradzieży byli dobrze przygotowani, specjalnie w tym celu przystosowali samochód Volkswagen Caddy, do którego mogli zatankować nawet 400 litrów paliwa. W pojeździe mieli także tablice rejestracyjne od innego pojazdu, które zostały skradzione na terenie Słomnik. Zostali zatrzymani w Antolce (pow. miechowski), kiedy wracali z paliwem skradzionym na terenie powiatu jędrzejowskiego – informuje podinsp. Mariusz Ciarka.
Zatrzymanie sprawców było możliwe dzięki współpracy z policjantami z Komendy Powiatowej Policji w Jędrzejowie oraz Komisariatu I Policji w Kielcach.
Jak się okazało, mężczyźni mogli mieć związek nawet z 38 kradzieżami paliwa, m.in. w Krakowie, Gliwicach, Bytomiu, Zakopanem i Kielcach, a straty, jakie spowodowali, mogą sięgnąć kilkudziesięciu tysięcy złotych. Czynności w sprawie nadal trwają, policjanci sprawdzają, czy sprawcy mogli mieć związek z innymi kradzieżami paliwa – dodaje rzecznik prasowy małopolskiej policji.
fot.: KWP w Krakowie