Strona główna » Wydarzenia » Przy torach opalali skradziony kabel. Aktualizacja

Przy torach opalali skradziony kabel. Aktualizacja

W nocy z 2/3 września br. około północy, Dyżurnego Ruchu PKP zaniepokoiło palące się ognisko w pobliżu torowiska w Bochni przy ul. Wygoda, o czym powiadomił policję. Okazało się, że ognisko to próba opalania skradzionego miedzianego kabla.

Skierowany na miejsce patrol prewencji zauważył stojących przy ognisku trzech mężczyzn, którzy  usiłowali uniknąć nocnego spotkania z funkcjonariuszami. Policjanci skutecznie udaremnili dwóm z nich podjęta próbę ucieczki i w ich ręce trafili 26 i 27-letni mieszkańcy Bochni. Ustalili również personalia trzeciego z nich. Mężczyźni ci odcięli siekierą 21 metrów miedzianego przewodu elektrycznego o grubości 2,5 cm między skrzynkami elektrycznymi przy torowisku, który był częścią instalacji służącej do sterowania przekładnią. Następnie starali się opalić otuliny z zamiarem sprzedania miedzi w punkcie skupu metali kolorowych. Jego wartość to około 500 zł. Obaj sprawcy zostali zatrzymani w areszcie.  Wcześniej byli już karani za inne przestępstwa. Jeden z nich w chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Grozi im kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Policjanci zatrzymali również trzeciego ze sprawców. Jest nim 26-letni mieszkaniec Bochni. Wobec Łukasza M. lat 26, Prokurator Rejonowy w Bochni zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 2 miesięcy. Nie bez znaczenia był fakt, iż wcześniej był już karany, jak również to że wobec niego toczą się również inne postępowania. Dwaj pozostali dobrowolnie poddali się karze.
(inf. prasowa)

Zobacz także

Spotkanie informacyjne ws. budowy zespołu szkolno-przedszkolnego na osiedlu Proszowskim

Burmistrz Miasta Bochnia Magdalena Łacna zaprasza mieszkańców na spotkanie dotyczące Osiedla Proszowskiego, którego tematem będzie planowana budowa ...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

CAPTCHA
Change the CAPTCHA codeSpeak the CAPTCHA code