W minioną niedzielę tuż po godz. 6 rano na jednej z ulic Krzeszowic kierujący samochodem BMW zjechał na pas ruchu przeznaczony dla kierunku przeciwnego i potrącił 33-letniego pieszego w czasie, gdy przechodził przez jezdnię. Kierowca nie zatrzymał się i odjechał z miejsca wypadku.
Potrącony mężczyzna doznał bardzo poważnych obrażeń ciała i trafił do szpitala w Krakowie. Już wstępne czynności policyjne nasunęły wątpliwości, czy mamy do czynienia z wypadkiem drogowym, czy też celowym najechaniem na mężczyznę. Kiedy jeden zespół policjantów pracował na miejscu zdarzenia, zabezpieczając ślady, inny dążył do ustalenia kierowcy samochodu. Już po kilku godzinach wytężonej pracy doszło do pierwszego zatrzymania osoby, która miała związek z tym zdarzeniem. Do policyjnej celi trafiły 4 osoby, a przed policjantami stanęło zadanie, by w oparciu o dowody wskazać tego, który samochodem kierował. Okazało się, że pomiędzy jednym z zatrzymanych, a ofiarą doszło wcześniej do nieporozumienia, a to z kolei prawdopodobnie sprowokowało kierowcę do najechania na niego samochodem. Z ustaleń wynika też, że kierowca BMW znajdował się wówczas w stanie nietrzeźwości – relacjonuje podinsp. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy małopolskiej policji.
Biorąc pod uwagę wszelkie okoliczności, prokurator zarzucił podejrzanemu usiłowanie zabójstwa i wdrożył procedurę tymczasowego aresztowania go. Sąd przychylił się do stanowiska prokuratora i zdecydował o aresztowaniu podejrzanego. Pozostałe osoby zostały zwolnione – dodaje rzecznik prasowy małopolskiej policji.