Pechowy Nadwiślański Kubata

Druga eliminacja RPP nie była zbyt łaskawa dla Mateusza. Od początku zmagał się z problemami w swoim samochodzie, które uniemożliwiły skuteczną walkę z konkurencją, a ostatecznie doprowadziły do wycofania z rajdu. Mimo problemów, do piątego odcinka plasowali się jednak na pewnym drugim miejscu z niewielką stratą do prowadzącego.

Mateusz powiedział po rajdzie:

Po rajdzie Nadwiślańskim wracamy w mieszanych nastrojach. Problemy zaczęły się jeszcze przed rajdem, kiedy silnik zaczął przerywać. Zlokalizowanie przyczyn usterki było bardzo ciężkie przez co Bartek z Grzegorzem pracowali do późnych godzin nocnych. Kiedy już wydawało się, że wszystko jest jak należy już na pierwszym odcinku wystąpiła kolejna awaria tym razem w skrzyni biegów. Przysporzyło nam to sporo problemów, ponieważ przez cały czas wyskakiwał nam drugi bieg, co było mocno uciążliwe, szczególnie na pierwszym i trzecim odcinku w pętli, gdzie ilość bardzo wolnych zakrętów, przejeżdżanych właśnie tym biegiem była niezliczona. Pomimo tego, że jazda nie należała do najprzyjemniejszych cieszyłem się z osiąganych czasów. Na drugą pętle ruszyliśmy dalej z problemami, jednak dzięki pomocy mojego pilota, który przytrzymywał mi drugi bieg jakoś dawaliśmy radę.
W połowie piątego odcinka samochód stracił moc i bardzo powoli dojechaliśmy do mety, gdzie podjęliśmy decyzję o wycofaniu się z zawodów, ponieważ Honda całkowicie straciła prąd. Niestety wszystkie te przygody spowodowały, że nie byłem w stanie walczyć o wygraną, jednak pewnie jechaliśmy na drugim miejscu z niewielkimi stratami. Trudno. Tak też się zdarza. Dziękuję firmom i instytucjom, które umożliwiają moje starty: Trans-Ziem, Bochnia – miasto soli, Wydział Promocji i Rozwoju Miasta Bochnia, Platinum Oil, Miloo Electronics, Kaps, Mountval, MAC Soft.

Klasyfikacja RPP po Rajdzie Nadwiślańskim:

1.    Mularczyk  17
2.    Kubat  15
Szeja  15
3.    Wróblewski  12