Krakowscy funkcjonariusze policji rozpracowali wirtualnego oszusta i zlikwidowali „centralę sharingową”, która mieściła się w wersalce. W odkryciu skomplikowanych mechanizmów działania i maskowania się w internecie pomogła analiza kryminalna.
Rozwikłania zawiłych mechanizmów wirtualnego oszukiwania podjęli się policjanci niedawno powstałego Zespołu do walki z Przestępczością Komputerową Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Początkowo sygnały o oszukańczym procederze trafiały do różnych komisariatów, wiele wskazywało jednak, że za podobnym mechanizmem może kryć się ten sam oszust, który jednak dobrze ukrywał swoją tożsamość i maskował przestępcze działania. Żmudne i skrupulatne analizy danych i logowań w sieci prowadzone przez policjantów pozwoliły na zdemaskowanie oszusta – mówi podinsp. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy małopolskiej policji.
Na czym polegał cały proceder?
Na jednym z portali aukcyjnych zakładane były konta na fikcyjne dane osobowe. Oszust, aby uwiarygodnić procedury autoryzacyjne, podawał rzeczywiste adresy i ze skrzynek pocztowych wykradał następnie kody, które zostały nadesłane dla uwierzytelnienia zakładanego konta. Później oferował do sprzedaży, w bardzo atrakcyjnych cenach, różne przedmioty – głównie sprzęt elektroniczny. Każda oferta obrazowana była zdjęciem eksponującym walory wystawianego do sprzedaży przedmiotu. Sprawca posługiwał się kartami przedpłaconymi, aby wypłacać pieniądze z powiązanych z nimi rachunków bankowych, na które wpływały środki finansowe od kupujących. Oczywiście klienci nigdy nie otrzymali zakupionych przedmiotów. Oszust zachowywał się niezwykle ostrożnie, dbał o zachowanie anonimowości, maskował skrupulatnie swoją wirtualną tożsamość sprzedawcy. Mimo złudzeń o anonimowości został jednak namierzony przez policjantów, którzy poznali kim jest – trudnością było, że oszust zmieniał nie tylko wirtualną tożsamość, ale także realne miejsca pobytu, policjanci wiedzieli jednak, że jego zatrzymanie to już tylko kwestia czasu. Kilka dni temu policjanci wydziałów wywiadu kryminalnego oraz zwalczania przestępczości gospodarczej Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, z nakazem prokuratorskim w ręku udali się do mieszkania, w którym – jak przypuszczali – oszust mógł pomieszkiwać. Mężczyzna zatrzymany został kiedy wychodził z mieszkania – zupełnie zaskoczony wizytą policjantów, nawet nie próbował uciekać. To 26-latek, bez stałego miejsca zamieszkania, bezrobotny (podejrzewany już wcześniej o podobne przestępstwa). Podczas przeszukania zajmowanych przez niego pomieszczeń policjanci zabezpieczyli sprzęt komputerowy, którym zatrzymany mężczyzna posługiwał się, prowadząc oszukańczy proceder, oraz podczas przeszukania – w wersalce odkryli działające w zamaskowaniu … centrum sharingowe, z którego 26–latek udostępniał nielegalnie sygnał do nadawania programów telewizyjnych wiodących platform cyfrowych – relacjonuje podinsp. Mariusz Ciarka.
Mężczyźnie postawiono już zarzuty oszustwa obejmujące – na tym etapie postępowania – 101 czynów na kwotę ponad 100 tys. zł oraz zarzut dotyczący nielegalnego udostępniania sygnału telewizyjnego. Decyzją sądu mężczyzna został już tymczasowo aresztowany. Na poczet przyszłych kar i roszczeń policjanci zabezpieczyli gotówkę w znacznej kwocie.
Śledztwo w tej sprawie jest prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Krakowie – Podgórzu .