W najbliższą niedzielę, 30 listopada, w Muzeum im. Stanisława Fischera w Bochni zostanie otwarta wystawa Ludwika Stasiaka (1858-1924) – malarza, badacza sztuki, ilustratora, literata i wydawcy. Ekspozycja nosi nazwę „Twarze i maski”.
3 grudnia mija 90. rocznica śmierci Ludwika Stasiaka – artysty wielowymiarowego, o wyjątkowym znaczeniu dla rozwoju bocheńskiego środowiska plastycznego. Dzięki szerokim horyzontom i pozycji, którą osiągnął ten utalentowany uczeń Jana Matejki w ówczesnej sztuce polskiej, mógł skupić wokół swojej pracowni w Bochni przy ul. 3 Maja (dziś ul. Konstytucji 3 Maja 16) szeroki krąg ludzi sztuki. Zarówno swoich znanych przyjaciół z Wodzinowskim, Żelechowskim i Tetmajerem, jak i miejscowych artystów młodszej generacji – Marcina Samlickiego i Bogusława Serwina. Jego twórczość malarska wykazuje znaczne zróżnicowanie. Jest w niej zarówno przykładnym uczniem swojego Mistrza, odtwarzającym obrazy z naszych dziejów ojczystych, jak i poszukiwaczem form i barw właściwych już raczej nowym kierunkom. W pewnym momencie porzucił malarstwo, aby oddać się swojej wielkiej pasji – badaniu sztuki średniowiecznej, której poświęcił kilka książek i o wiele więcej płomiennych tekstów publicystycznych. Był też czas, gdy uchodził za jednego z bardziej aktywnych ilustratorów czasopism na ziemiach polskich. Potrafił również znakomicie odczytać nowe możliwości w zakresie upowszechniania twórczości malarzy, angażując się z właściwym sobie zapałem w działalność bocheńskiego Wydawnictwa Dzieł Sztuki „Stella”. Próbował sił w zbeletryzowanej powieści historycznej, a nawet w utworach dramatycznych przeznaczonych na scenę teatralną – podaje Jan Flasza, dyrektor bocheńskiego muzeum.
Wprowadzenie:
– Agnieszka Truś-Bakalarz – Wariacje na temat malarstwa Ludwika Stasiaka;
– Jan Flasza – Ludwika Stasiaka pokusy literackie i edytorskie.
Początek wernisażu o godz. 12.00. Wstęp wolny.
fot.: Ludwik Stasiak (1858-1924), Autoportret z postaciami, około 1900, olej na płótnie, Muzeum w Bochni, autor fot.: Bogdan Mrówka