W czwartek, 17 lipca, ok. godz.14.30 do Komisariatu Policji I w Krakowie przyszedł mężczyzna, który zgłosił, że widział jak na skrzyżowaniu ul. Izaaka z ul. Ciemną, tuż za komisariatem, chodzi mężczyzna i przebija opony w autach. 56-latek, jak oświadczył po zatrzymaniu, był zdenerwowany, że parkują w pobliżu jego miejsca zachowania samochody.
Oficer dyżurny niezwłocznie wysłał na miejsce zdarzenia radiowóz z policjantami ze stanu KP I, który był najbliżej. W czasie, kiedy odnotowywał informacje od osoby zgłaszającej w celu założenia zdarzenia i rozmawiał przez telefon z policjantem, który jechał na miejsce zdarzenia, przekazując mu na bieżąco szczegóły dotyczące interwencji oraz miejsca zaistnienia zdarzenia, do komisariatu weszła kobieta, która oświadczyła, że na skrzyżowaniu ulic Szeroka a Ciemna szapie się mężczyzna z kobietą. Chodziło dokładnie o to samo zdarzenie, którym właśnie zarządzał dyżurny. Dzięki właściwej reakcji obywateli patrol na miejscu (radiowóz przyjechał na sygnałach) był już po upływie 2 minut. W wyniku tak szybkiej reakcji, możliwej we współpracy ze społeczeństwem policjanci dokonali zatrzymania sprawcy uszkodzenia mienia – mówi podinsp. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy małopolskiej policji.
56-letni mężczyzna został zatrzymany i usłyszał już zarzuty. Grozi mu 5 lat więzienia.
Serdecznie dziękujemy zgłaszającym za właściwą reakcję i współpracę z policją – dodaje podinsp. Mariusz Ciarka.