Strona główna » Z regionu » Borzęcin: W Urzędzie Gminy zdesperowani interesanci wzięli dwóch zakładników

Borzęcin: W Urzędzie Gminy zdesperowani interesanci wzięli dwóch zakładników

Zdesperowani interesanci zabarykadowali się w Urzędzie Gminy w Borzecinie, wzięli dwóch zakładników i na końcu podpalili pomieszczenia urzędu – to scenariusz ćwiczeń dowódczo-sztabowych przeprowadzonych przez brzeską Policję.

W godzinach popołudniowych do Urzędu Gminy w Borzęcinie wkraczają zdesperowani interesanci. Proszą o spotkanie z Wójtem w sprawie przydzielenia mieszkania socjalnego. Ich prośba spotyka się jednak z odmową z uwagi na brak takich lokali socjalnych. Petenci barykadują się w sekretariacie, biorą zakładników i grożą podpaleniem budynku i osób, jeżeli ich prośba nie zostanie spełniona.

Powiadomione zostają służby ratunkowe, trwa ewakuacja osób z budynku. Jeden z desperatów grozi Wójtowi nożem, domaga się pozytywnej decyzji w swojej sprawie. Wójt symuluje rozmowę telefoniczną z pracownikiem zajmującym się przydziałem mieszkań, stosuje fortel, aby wraz z przestępcą opuścić sekretariat. Gdy pod pretekstem dokonania formalności wychodzą z pomieszczenia, Policja obezwładnia przestępcę i uwalnia Wójta z rąk terrorysty.

Drugi z desperatów nadal przetrzymuje innego zakładnika, w akcie desperacji podpala pomieszczenia łatwopalną substancją. W wyniku pożaru przestępca doznaje oparzeń ciała. Do działań wkracza Policja i Straż Pożarna. Ranny desperat zostaje zabrany przez karetkę pogotowia.

Taki scenariusz miały wczorajsze (5.10) ćwiczenia sztabowe, które miały na celu wypracowanie form i metod współpracy pomiędzy służbami ratowniczymi. W ćwiczeniach, oprócz Policji, wzięła udział Państwowa Straż Pożarna w Brzesku, Zespół Ratownictwa Medycznego, pracownicy Urzędu Gminy Borzęcin oraz obserwatorzy z innych instytucji powiatu brzeskiego.

Zobacz także

Brzesko: Awanturnik domowy okazał się być poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości

Interwencja brzeskich policjantów wobec 28-latka, który wszczął awanturę domową z matką, zakończyła się jego zatrzymaniem. ...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

CAPTCHA
Change the CAPTCHA codeSpeak the CAPTCHA code