Dyrektor szpitala – Jarosław Kycia przyznał na antenie, że ma to związek
z postępowaniem prokuratorskim dotyczącym „rzekomego znieważania zwłok
w bocheńskim prosektorium”. – Kierunek jest taki, aby uciąć dalsze spekulacje co do pracy prosektorium. Żeby rozwiać wątpliwości, uspokoić rodziny pacjentów, zdecydowaliśmy się na taki krok ze strony szpitala. On będzie może trochę uciążliwy, bo odbiór ciał będzie w Krakowie, więc będzie dalszy dojazd. Niemniej myślę, że bezpieczeństwo i pewność rodziny co do zmarłych jest tutaj priorytetem. – mówil. Bocheńskie prosektorium prawdopodobnie zakończy swoją działalność z końcem lutego.
W bocheńskim prosektorium nie będzie sekcji zwłok
Jak poinformowało radio RDN Małopolska, szpital powiatowy w Bochni podjął decyzję, że sekcje zwłok będą prowadzone w Krakowie. Obecnie trwają w tej sprawie uzgodnienia z krakowskim Zakładem Medycyny Sądowej.