4 przypadki usiłowania oszustwa starszych osób odnotowali w ostatnim czasie tarnowscy funkcjonariusze. Na policję zgłosiły się mieszkanki Tarnowa informujące o próbie wyłudzenia od nich pieniędzy przez osoby podające się za członków rodziny. Na szczęście żadna ze zgłaszających nie dała się oszukać.
25 marca, w samo południe, na stacjonarny telefon 77-letniej tarnowianki zadzwonił mężczyzna podający się za jej wnuka. Potrzebując pilnie gotówki, prosił o przekazanie 30 tys. zł, w związku z wypadkiem, który miał spowodować i potrzebą zadośćuczynienia rzekomej ofierze wypadku – ciężarnej kobiecie. Po pieniądze miał się zgłosić jego znajomy. W tym dniu także 3 inne tarnowianki odebrały telefony od „fałszywych” siostrzeńców lub wnuczków, którzy prosili o finansowe wsparcie w związku z wypadkiem, jakiemu ulegli. Przekonywali, że znaleźli się w szpitalu i potrzebują pieniędzy na leczenie. Na szczęście żadna z kobiet nie dała się oszukać i o wszystkim zawiadomiły policję. Tym razem, dzięki ich roztropności i właściwej postawie, nie doszło do najgorszego – mówi asp. Olga Lesińska-Żabińska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Niestety cześć podobnych przypadków kończy się oszustwem, dlatego tarnowska policja apeluje o zachowanie zwiększonej czujności i daleko posuniętej ostrożności.
Osobom, które znalazły się w podobnej sytuacji, radzimy potwierdzić tożsamość rzekomego krewnego, wykonując telefon do członka rodziny i upewniając się czy faktycznie znalazł się w trudnej, wymagającej pomocy sytuacji. Zdecydowanie odradzamy także przekazywanie pieniędzy osobom, których nie znamy, nawet jeśli podają się za znajomych naszych krewnych – przestrzega asp. Olga Lesińska-Żabińska.