Straty. Nie potwierdziły się informacje o pięćdziesięciu zerwanych dachach. Ale to jedyna dobra wiadomość. Dzisiejsza burza, która przeszła od Bieńkowic, poprzez Niedary do Świniar, siała spustoszenie, a mieszkańcy mówią o prawdziwej trąbie powietrznej.
Drzewa powyrywane z korzeniami, zniszczone, często w całości stodoły i pozrywane pokrycia dachowe. Niektóre blachy leżały kilkadziesiąt metrów od domów, rozrzucone w polach. Podobno trąba nadeszła od południowego wschodu. Wszystkie szkody wyrządziła w minutę i jak mówili nam mieszkańcy Bieńkowic, jedynym pocieszeniem jest to, że nikomu nic się nie stało. W Bieńkowicach uszkodzonych zostało pięć domów, ale oprócz nich kilka stodół, które trzeba będzie odbudować na nowo. Przez Niedary, gdzie też narobiła szkód, trąba kierowała się w stronę Świniar, gdzie straty są największe a uszkodzonych zostało kilkanaście domów i stodół. Gdy przybyliśmy na miejsce strażacy pomagali zakrywać domy i wycinali powalone drzewa. Wójt gminy Drwinia Jan Pająk, mówił nam, że gmina będzie pomagać w ramach swoich możliwości, wszystkim poszkodowanym, którzy się zwrócą o pomoc.
(BR)