Strona główna » News » Od kwietnia więcej karetek – zmiany w systemie ratownictwa medycznego – materiał TV

Od kwietnia więcej karetek – zmiany w systemie ratownictwa medycznego – materiał TV

Radni obecni na piątkowej sesji Rady Powiatu Bocheńskiego przegłosowali rezolucję, która zobowiązuje starostę bocheńskiego i dyrektora Szpitala Powiatowego im. bł. Marty Wieckiej w Bochni do zapewnienia środków finansowych w celu zwiększenia standardu zespołów ratownictwa medycznego, stacjonujących w Dziewinie – poprzez zapewnienie lekarza w godzinach dziennych – oraz w Muchówce – poprzez zapewnienie lekarza w godzinach nocnych.

Radni zdecydowali się podjąć taką rezolucję ze względu na obawy związane z zmianami, jakie zaproponował wojewoda.

Na zwiększenie standardu zespołów ratownictwa medycznego w Dziewinie i Muchówce potrzeba będzie ok. 200 tys. zł.
Będziemy w budżecie szpitala, tak naprawdę w budżecie związanym z kontraktem z Narodowym Funduszem Zdrowia na świadczenie usług ratownictwa medycznego, poszukiwać środków, które pozwolą nam dobrowolnie zwiększyć ten standard świadczonych usług medycznych ponad standard minimalny oczekiwany przez pana wojewodę – zapewnia Jacek Pająk, starosta bocheński.

Dotychczas 2 karetki typu P, czyli bez lekarza w zespole, a z ratownikiem medycznym stacjonowały całodobowo w Świniarach oraz w Bochni. Natomiast 2 ambulanse typu S, czyli z lekarzem, stacjonowały całodobowo w Bochni oraz w Muchówce. Szpital posiadał więc 2 karetki typu S i 2 karetki typu P.

Zmiana, którą zaproponował wojewoda i która ma zacząć obowiązywać od 1 kwietnia 2014 r. zakłada, że w Trzcianie będzie stacjonować dodatkowa karetka typu S, czyli z lekarzem, w godz. od 07.00 do 19.00, jednak za to karetka w Muchówce będzie działać całodobowo, ale bez lekarza (typ P), a karetka z Świniar zostanie przeniesiona bardziej na południe – do Dziewina i będzie to karetka typu P (bez lekarza) stacjonująca od godz. 07.00 do godz. 19.00. Zmiany te nie dotyczą Bochni, w której w dalszym ciągu funkcjonować będą ambulanse typu S i P.

Decyzja, którą wydał wojewoda, dotycząca liczby oraz miejsca stacjonowania karetek oraz składu, czyli typów P lub S, wynikała ze statystyk odnoszących się do małej ilości wezwań.

O zmianach w organizacji systemu ratownictwa medycznego opowiada Jarosław Kycia, dyrektor bocheńskiego szpitala, w materiale TV zamieszczonym poniżej:

Rezolucja Rady Powiatu Bocheńskiego w sprawie opieki medycznej realizowanej przez zespoły ratownictwa medycznego na terenie powiatu bocheńskiego

Rezolucja Rady Powiatu Bocheńskiego

Zobacz także

Brzesko: Kryminalni zatrzymali poszukiwanych listami gończymi

Brzescy policjanci każdego dnia wykonują wiele czynności zmierzających do zatrzymania osób, które chcąc uniknąć kary za swoje ...

3 komentarze

  1. i co myślicie że Lekarze będą jeździć w zespole 2 osobowym- śmieszne,ratownicy nie mają nic do gadania, żadne wytyczne na świecie nie uczą działania w systemie zaawansowanych zabiegów ratujących życie w zespołach 2 osobowych.Reanimacja ,wypadki z urazami kręgosłupa musi być minimum 3 osoby.A kto będzie nosił nosze. A dlaczego w innych pogotowiach jeżdżą zespoły P 3 osobowe a S- 4 osobowe ? Może nie chodzi tu o uratowanie poszkodowanych ale o uratowanie Szpitala zaoszczędzić parę milionów na Pogotowiu i wyremontować szpital a później sprywatyzować po oddziale .A ludzie i tak będą umierać więc co za różnica ilu przyjedzie ratować .

    • Nie wiem gdzie Kolega pracuje, ale na śląsku w większości stacjonują zespoły p – 2 osobowe i S – 3 osobowe. I tak jest od paru lat – stało sie to juz normą, musimy się przyzwyczaić, nic z tym nie zrobimy.

  2. Kolego tu się mówi o S – kierowca ratownik i lekarz- często kobieta i p 2-osobowe z ratownikami .A co do tego że jeżdżą P- 2 osobowe to nie nowina i się zgadza, może polecisz mi kurs na którym nauczą mnie jak w ALS reanimować w 2 osoby bo nie spotkałem się na kursach z zespołami 2 osobowym działającymi w ALS zgodnie z ERC a widzę że wiedzę posiadasz i kamizelkę na pewno ładną masz, i na pewno nie widzisz nic złego w 2 osobowym składzie , bo ratownicy są zaje……isci.
    Może dasz namiar na kursik gdzie nauczą mnie jak zabezpieczyć w 2 osoby pacjenta z urazem kręgosłupa czy miednicy zgodnie z zasadami , bo jak kierownik zespołu zabezpiecza głowę i kręgosłup szyjny to pozostała część ekipy robi resztę.A w dwójkę ni jak mi nie wychodzi .Zawsze można wezwać drugi zespół tylko będzie to ozn. że zespół jest niewydolny i nikt nie udowodni mnie że 2 osoby zrobią to samo co trzy, tylko idiota zadufany w sobie tak będzie twierdził. Zawsze mniej liczny skład zespołu oznacza wydłużenie procedur ratowniczych na miejscu i wydłużenie czasu działania co nie jest korzystne dla pacjentów

Skomentuj Franek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

CAPTCHA
Change the CAPTCHA codeSpeak the CAPTCHA code