Zarząd powiatu zarekomendował przyjęcie dodatkowego lekarza na szpitalny oddział ratunkowy. Obecnie dyżuruje na sorze dwóch lekarzy internista oraz chirurg. Dodatkowo w sytuacjach kiedy pacjentów było bardzo dużo w miarę możliwości do udzielania świadczeń z oddziałów wzywany był dodatkowy lekarz, mimo to pacjenci trafiający na SOR musieli oczekiwać w kolejce.
– Oddział ratunkowy bocheńskiego szpitala w przeciągu miesiąca obsługuje około 1800 osób, to naprawdę bardzo dużo, dlatego też złożyłem wniosek o wzmocnienie personelu medycznego SORu – mówi Rafał Rudka, członek zarządu powiatu
Zgodnie z rekomendacją zarządu najpóźniej od kwietnia do pracy ma przyjść trzeci lekarz, który będzie zatrudniony na oddziale, będzie pracował, w godzinach od 14.00 do 22.00, czyli wtedy, kiedy trafia tam najwięcej chorych.
– Mam nadzieję, że dzięki temu kolejki na szpitalnym oddziale ratunkowym zostaną rozładowane i skróci się czas oczekiwania na wizytę. Chciałbym aby ta sytuacja była jak najmniej uciążliwa dla pacjentów, tym bardziej, że osoby, które tam trafiają niejednokrotnie są w stanie bezpośredniego zagrożenia zdrowia – mówi Ludwik Węgrzyn, starosta bocheński.
Szpitalny Oddział Ratunkowy zobowiązany jest do udzielenia pomocy medycznej osobom znajdującym się w stanie nagłego zagrożenia zdrowotnego. Jak mówi Jarosław Kycia, dyrektor bocheńskiego szpitala: Po mimo dużej ilości pacjentów, zawsze staramy się wszystkich przyjąć i udzielić im stosownej pomocy medycznej. Nigdy nie zostawiamy nikogo bez opieki.
Przypomnijmy: w opinii komisji akredytacyjnej – bocheński oddział ratunkowy jest jednym z lepiej działających w Polsce.
tylko droga dojazdowa do SORu od strony ulicy świętokrzyskiej jest wąska, brak pobocza i chodnika z jednej strony tylko góra ziemi osuwająca się na jezdnię rozjeżdżana przez samochody sanitarne wnoszone to błoto do szpitala, nawet brama wjazdowa nie jest cała otwarta, bo góra ziemi nie pozwala na to, taka sytuacja trwa od wielu lat, nikt nie robi nic w tym kierunku
jak w lepiej dzialajacym w Polsce czeka sie 5 godzin to ile czeka sie w gorzej dzilajacym
Od 2 lat fundacja im.dr Wilkońskiej i związki zawodowe chciały aby wyrzucić niepotrzebnego nikomu wicedyrektora Szumanskiego . Za pieniadze ktore on pobiera ze szpitala moznaby zatrudnić 2 lekarzy !!!! Dopiero teraz gdy sie zmienił starosta dyr . Kycia wykonuje nagle ruchy i zatrudnia dodatkowego 1 lekarza. To za mało, na SORze powinien byc jeszcze 1 doktor i 2 pielęgniarki. Wszyscy widza ze SOR pracuje na wysokich obrotach i mimo tego sa duże kolejki. Kycie tez powinni wyrzucić ale dyscyplinarnie, wystarczy sprawdzić finanse.