We wrześniu ruszył cykl spotkań osiedlowych, podczas których burmistrz rozmawia z mieszkańcami. Jest to forma, w której osoby zamieszkujące Bochnię bezpośrednio mogą spotkać się z włodarzem miasta i dopytać o ważne sprawy dla konkretnych osiedli. Mieszkańcy przybywają na nie dość licznie. Dotychczas odbyło się już kilka takich spotkań.
Podczas spotkania przedstawicieli osiedla Słoneczne z burmistrzem, które miało miejsce 22 września, rozgorzała dyskusja związana z zagospodarowaniem przestrzeni, a dokładnie chodziło o boisko sportowe znajdujące się w pobliżu niszczejącego hotelu Florian, który jest własnością gminy Bochnia.
Mieszkańcy, którzy przybyli na to spotkanie, w trakcie trwającej dyskusji zwrócili uwagę na problem, jaki stwarza znajdujący się przy ul. Galasa nieużytkowany były hotel Florian. Podkreślali, że obiekt ten jest obskurny, zniszczony oraz, że zagraża bezpieczeństwu, szczególnie dzieci, które przechodzą w bliskiej odległości od tego budynku. Mieszkańcy zwrócili też uwagę na znajdujące się za hotelem boisko, które jest zdewastowane.
W spotkaniu uczestniczył też zastępca wójta gminy Bochnia, Stanisław Bukowiec, który zapewnił, że gmina w zakresie utrzymania tego miejsca w należytym stanie, robi wszystko. Stanisław Bukowiec zaproponował miastu wydzierżawienie tego terenu za hotelem, na którym znajduje się boisko sportowe, aby we własnym zakresie doprowadziło je do odpowiedniego stanu i umożliwiło mieszkańcom Bochni bezpieczne korzystanie z tego obiektu. Dzierżawa miałaby być oczywiście odpłatna.
Głos w dyskusji zabrał również radny miejski Adam Korta, który wyraził zadowolenie z tego, że wójt gminy Bochnia – Jerzy Lysy oraz jego zastępca – Stanisław Bukowiec chcą pomóc mieszkańcom Bochni, wydzierżawiając tę działkę. Radny jednak zaproponował inne rozwiązanie mówiące o tym, że jeżeli gmina Bochnia nie może sobie poradzić z tym terenem, to miasto z chęcią przyjmie ten obszar w formie darowizny i zagospodaruje go tak, aby mieszkańcy mogli z niego korzystać.
Z kolei Stanisław Bukowiec wyraził niezadowolenie z faktu, że miasto obarczyło gminę Bochnia podatkami lokalnymi od nieruchomości.
Szybko na te słowa padła odpowiedź od Adama Korty, który zwrócił uwagę, że żyjemy w państwie prawa, gdzie każdy obywatel jest równy wobec tego prawa i każdy musi regulować te podatki, nawet gmina Bochnia.
Włodarz Solnego Grodu – Stefan Kolawiński przyznał, że starał się pomóc gminie Bochnia w zniesieniu opłat w postaci podatku od nieruchomości. Dlatego, aby tak się stało, gmina zgłosiła wniosek, że jest to budynek wykorzystywany do celów związanych z zarządzaniem gminą Bochnia. Burmistrz poinformował na spotkaniu osiedlowym, że zwołał komisję, która udała się do hotelu Florian, gdzie chciała sprawdzić, w jaki sposób gmina Bochnia wykorzystuje ten budynek na swoje cele statutowe. Gmina Bochnia zasygnalizowała wtedy, że obiekt ten jest używany jako magazyn materiałów przeciwpowodziowych, dlatego z tego tytułu miasto nie powinno pobierać podatków od nieruchomości, bo on jest wykorzystywany w celu publicznym, jaki stanowi ochrona mieszkańców gminy Bochnia przed powodzią.
Według informacji przekazanej przez burmistrza wynikało, że komisja znalazła w budynku byłego hotelu, który ma dużą ilość m2, tylko fartuch, kalosze powodziowe itd. To miało być przesłanką do tego, aby miasto zwolniło gminę Bochnia z podatku od nieruchomości. Burmistrz ostatecznie na tej podstawie nie zwolnił gminy z obowiązku uiszczania opłaty podatkowej.