Strona główna » News » Czy kolejny raz zajęcie pasa drogowego na ul. Rynek było nielegalne?

Czy kolejny raz zajęcie pasa drogowego na ul. Rynek było nielegalne?

Na majowym posiedzeniu Komisji Rewizyjnej radni Bogdan Kosturkiewicz i Adam Korta pytali urzędników z magistratu czy urząd pobierał opłatę z tytułu zajęcia pasa drogowego na ul. Rynek od wykonawcy, który ustawił rusztowanie przy modernizowanym budynku muzeum. Zgodnie z obowiązującym prawem taka opłata powinna być naliczona, bowiem nastąpiło zajęcie pasa drogowego.

Radny Adam Korta dopytywał pracowników magistratu czy urząd pobierał z tego tytułu opłatę oraz czy wykonawca wystąpił z wnioskiem o zajęcie pasa drogowego.

Przed przystąpieniem do realizacji inwestycji dyrektor Muzeum w Bochni im. Stanisława Fischera wystąpił do burmistrza miasta Bochnia o zwolnienie z opłaty za zajęcie pasa drogowego, jako że gmina miasta Bochnia była inwestorem planowanego przedsięwzięcia. Taką zgodę na zwolnienie z opłaty za zajęcie pasa drogowego dyrektor muzeum uzyskał i w związku z tym takie opłaty nie były pobierane – poinformowała Katarzyna Gogola, naczelnik Wydziału Architektury, Gospodarki Komunalnej i Inwestycji w bocheńskim magistracie.

Z odpowiedzią naczelnik AGKiI nie zgodził się radny Adam Korta, który tłumaczył, że inwestorem było rzeczywiście muzeum, ale fizycznie jako inwestor nie zajmowało tego pasa drogowego. Pas drogowy zajmował wykonawca celem wykonania modernizacji muzeum. Radny zaznaczył, że problem zajmowania pasa drogowego był poruszany w zeszłym roku, kiedy to podczas Dni Bochni na ul. Rynek (od strony muzeum) zostały ustawione punkty gastronomiczne. Według prawa powinna być za to pobierana opłata, która wtedy nie została naliczona. Wtedy to radni poprosili o opinię prawną w tej sprawie prawnika z urzędu miasta, który jednoznacznie stwierdził, że ustawa o drogach publicznych nie daje możliwości nienaliczania opłat bądź zwalniania z takich opłat.

Z kolei radny Bogdan Kosturkiewicz dopytywał czy jest takie zarządzenie, które pozwala burmistrzowi na zwalnianie kogokolwiek z opłaty w momencie zajęcia pasa drogowego.

Wszystkie wewnętrzne przepisy są wydawane w formie zarządzenia. Nie można powiedzieć, że ktoś sobie pismo napisze, bo pismo to można pisać list do cioci z Ameryki, a nie w formie pisma zwalniać z opłaty za zajęcie pasa drogowego – mówił Bogdan Kosturkiewicz, były włodarz Bochni.

Urzędnicy jednak tego nie skomentowali.

Każdy, kto zajmuje pas drogowy, powinien taką opłatę ponieść. To jest dla wykonawcy prac przy muzeum czysty zysk, bo prawdopodobnie musiałby ponosić spore opłaty za ustawione rusztowanie. Więc umorzenie opłat za zajęcie pasa drogowego dla wykonawcy jest zyskiem, natomiast dla miasta Bochnia stratą – podsumował radny Adam Korta.

Ostatecznie radni wystąpili z wnioskiem o opinię radcy prawnego dotyczącą zasadności wydania zezwolenia na zajęcie pasa drogowego przy muzeum bez naliczenia opłat.

Zobacz także

Ekologiczna akcja CIUCH W RUCH za nami…

W 1 LO w Bochni odbyła się kolejna już akcja ekologiczna organizowana przez Starostwo Powiatowe w Bochni. To już trzecia ...

4 komentarze

  1. Forma władczego oświadczenia Organu , jaką jest wyrażenie zgody przez Burmistrza na nienaliczenie opłaty , powinna być uznana jako decyzja wydana w sprawie zajecia pasa drogowego ; Tyle,że wydana z razącym naruszeniem prawa , ponieważ w/w ustawa nie przewiduje zwolnień w tym zakresie . Obecny Burmistrz nie wyciąga wniosków z przypadków , które sie już przydarzyły-rece opadają ;

  2. Powiem krótko Widać zbliża się kampania wyborcza i co niektórzy radni nie mając lepszego pomysłu na zaistnienie , pomysłu na Bochnie wynajdują takie pierdoły !!! Za wieszczem powtórzę ” Boguś daj se siana ” !!!

  3. teraz po tej modernizacji to muzeum wygląd ma 😉

  4. sraj…. we własne gniazdo – precz z takimi radnymi ….

Skomentuj redos Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

CAPTCHA
Change the CAPTCHA codeSpeak the CAPTCHA code